|
| CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 16:03 |
|
|
|
Mam pewien problem.
Ostatnio troche mnie sie zebrało na przerabianie WC, więc rozkręciłem kompa. Później niestety nie chciało mi sie go skręcać spowrotem i tak stoi cały komp na biurku. Wygląda to tak.
Problem w tym, że gdy dotykam obudowy CD-ROMu kopie mnie prąd!!! Szczególnie jak dotykam tych mocujących w obudowach Chieftec'a szyn.
Teraz mi się przypomniało że gdy siedziałem przed kompem, kiedy był jescze złożony, cały w obudowie to też mnie 'pieściło' po nogach, w tym miejscu gdzie są dziurki w bocznej ścianie obudowy.
Nie wiem czy coś źle mam podłączone, czy co? Czy to jest normalne?! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <durekkk> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 16:37 |
|
|
|
Masz bolec w gniazdku sieciowym?.. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 16:49 |
|
|
|
Mam w gniazdku bolec. Do gniazdka listwa. W listwę komp. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <durekkk> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 18:45 |
|
|
|
Więc tego bolca nie masz uziemionego chyba..
..prosta rada - dodepnij budę do kaloryfera.. ;) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <GregorP> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 19:00 |
|
|
|
Jak powiedziałeś o tym uziemieniu to wpadło mi to do głowy właśnie, że to kontakt. Zaraz sobie sprawdzę czy uziemienie jest i zrobię, jeśli jeszcze nie ma. Heheh dzięki . |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 19:29 |
|
|
|
o stary...
niewiem jak to zrobiłeś ale gratuluje pomysłu niezłe foto |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 22:49 |
|
|
|
GregorP : |
Więc tego bolca nie masz uziemionego chyba..
..prosta rada - dodepnij budę do kaloryfera.. ;) |
i zabij panią, która mokre ciuchy wiesza piętro niżej :)) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 04 Grudnia 2003, 22:50 |
|
|
|
durekkk : |
Jak powiedziałeś o tym uziemieniu to wpadło mi to do głowy właśnie, że to kontakt. Zaraz sobie sprawdzę czy uziemienie jest i zrobię, jeśli jeszcze nie ma. Heheh dzięki . |
uziemienia sam nie zrobisz. Możesz najwyżej wyzerować. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 00:37 |
|
|
|
podlaczyc po prostu bolec w gniazdka z neutralnym przwodem, chyba ze w gniazdku zobaczysz przewod osobny od uziemnienia to pod niego podepnij (a zreszta jakbys go mial to bys mial go podlaczonego).
to samo mam ciagle, ale jak zlapie za obudowe i kaloryfer, lapie cala reka za obudowe i kaloryfer i powoli odejmuje palce i zostaje na ostatnim malym, jak caly smiesznie rzuca sie od skroczow ;)...hmm czy moze jestem chory ?
wyzeruj ladnie bolec i przestanie kopac, aha i sprawdz jeszcze czy przypadkiem, czegos po drodze do kompa gdzies bolec nie ginie... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 02:08 |
|
|
|
hardtmuth : |
podlaczyc po prostu bolec w gniazdka z neutralnym przwodem, chyba ze w gniazdku zobaczysz przewod osobny od uziemnienia to pod niego podepnij (a zreszta jakbys go mial to bys mial go podlaczonego). |
No o to mi właśnie chodziło. U mnie w kuchni już była taka sytuacja, że kabel z uziemieniem był, ale o dziwo niepodłączony. Także myślę, że tu będzie ten sam problem. Zaraz się za to zabieram. ;) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <hardtmuth> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 11:01 |
|
|
|
to samo mam ciagle, ale jak zlapie za obudowe i kaloryfer, lapie cala reka za obudowe i kaloryfer i powoli odejmuje palce i zostaje na ostatnim malym, jak caly smiesznie rzuca sie od skroczow ;)...hmm czy moze jestem chory ?
Ja mam zewnętrznąobudowe na dysk. W obudowie jest transformator. Teoretycznie powinno się odłączyć zasilanie przed otworzeniem, ale ja mam zawsze otwartą. Ktośto beznadziejnie zaprojektował i niezaizolowane przewody 220V są w miejscu najlepiej nadającym się do chwytania żeby odłączyć kabel. Już dwa razy mnie trzepneło. To jest dopiero wstrząsające przeżycie.
A co do uziemienia to często w pokojach go nie ma, ale w kuchni i łazience jest, można sobie kabelek poprowadzić od kontaktu z uziemieniem. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 11:51 |
|
|
|
mam pewien pomysl, wykrec boczne mocowania z cd-rom'u i wtedy zobacz czy kopie, istnieje bowiem mozliwosc ze masz zbyt dlugie sruby i one dotykaja w srodku przewodow zasilania |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <dj_cougar> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 15:31 |
|
|
|
Do CD-ROMu jest doprowadzane +12V i +5V..
..powiedz mi, jakim cudem miałoby go z tego sidika kopać?.. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Piątek, 05 Grudnia 2003, 21:30 |
|
|
|
Pewnie ciebie gilgoczze tak samo jak dotchniesz kabel od kablowki i uziemienia (ten sam efekt), a jak by to bylo 240v to bys (wierzmi) poczul nieco mocniej, nieraz bylem "kopany" pradami 120V i 240V.
PS. Prad staly jest o wiele (wiedzac z fizyki) grozniejszy. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <dj_cougar> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Sobota, 06 Grudnia 2003, 02:20 |
|
|
|
Tak. ..ale nie taki niski.. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <dj_cougar> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Sobota, 06 Grudnia 2003, 04:40 |
|
|
|
1. We wtyczce masz maszę i potencjały +12 i +5V względem masy, ale jeśli masa ma potencjał 100V względem ziemi to wówczas dotykając takiej masy i ziemi dostajemi 100V. Właśnie to sprawia, że jak podłączymy bolec do kaloryfera to ktoś kto dotknie rury i ziemi może zostać porażony. To samo jest z kablem TV, ma on niewielkie napięcie międzt ekranem a rdzeniem, ale może mieć spore względem ziemi.
2. śróbki wkręca się w obudowe, która jest zmasowana, jak się dotknie śrubą +12 lub +5 to się zrobi zwarcie i komp się wyłączy. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Sobota, 06 Grudnia 2003, 05:25 |
|
|
|
ale idea jaka przyswieca uziemianiu przez kaloryfer jest chyba taka, zeby puscic przez kaloryfer do ziemi, a nie do kaloryfera. tak wiec lepsza masa poinna byc ziemia niz pani z praniem choc nie wiem czy nie bredze a malignie ...
a z kolei z pieszczeniem 12v to nie jest tak, ze jeszcze sporo zalezy od amperazu a nie tylko samych woltow?
w kazdym razie problem z uziemieniem w kompie moze powodowac kolejne. u mojego dziewczecia padl w zwiazku z tym isdn, o czym pisalem. trzeba zlokalizowac zrodlo. u niej byl nim chyba monitor bez poprawnego uziemienia. ale do tego potrzebny miernik. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 08 Grudnia 2003, 22:37 |
|
|
|
Jak tak rozmawiacie o uziemnieniu to przypominam sobie gdy podczas remontu łazienki (blok - późny Gierek) odkryłem że kabel uziemnienia z gniazdka prowadzi do żeliwnej rury kanalizacyjnej Ten kto to robił to niezły "spryciarz" |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <EZ_lo> CD-ROM mnie 'gilgocze' :) |
|
|
Wysłano: Piątek, 12 Grudnia 2003, 02:22 |
|
|
|
no tak, ale duzy amperaz nie poleci przez czlowieka skoro ma swoja rezystancje, ale jesli rezystancja bedzie stala to prad bedzie rosl proporconalnie z napieciem...wiec uwaga ;)
bo wg starej zasady to napiecie zabija a nie prad ;)
dlatego wprowadza sie bezpieczne instalacje na 24V~ itp na klatce np u mnie w domu, zeby nie zabijaly od razu.. , a prad bedzie i jest duzy, bo taka zarowka 50W, bedzie pobierac az 2A, czyli nie malo. |
|
|
|
|
Sala na wynajem sala szkoleniowa kraków Kraków
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|