Wysłano: Środa, 29 Października 2003, 11:55 |
|
|
|
Nazywam się Tomasz Zawistowski, pochodzę z małej miejscowości na Mazowszu. W wakacje złożyłem zeznania przeciwko pewnej, znanej mi osobie, w skutek których rozpoczęto dochodzenie w związku z tą osobą. Jak się okazało policja nie może zdobyć zeznań od innych osób. W tej chwili zostaję jedynym świadkiem. Moje zeznania różnią się od zeznań oskarżonego, tym samym policja postanowiła doprowadzić do konwersacji. Dzisiaj zostałem wezwany na przesłuchanie i dowiedziałem się o tym wszystkim. Na szczęście (dla mnie) oskarżony nie pojawił się na komendzie.
Moje pytanie polega na tym, czy według jakiegoś prawa mogę odmówić składania dalszych wyjaśnień i uniknięcia zeznawania w sadzie, gdyż jak mnie dzisiaj poinformowano będzie to nie uniknione. Jak też się dowiedziałem oskarżyciel sformułuje zarzuty tylko na moich zeznaniach.
Nie chcę aby do tego doszło, ponieważ obawiam się o zachowanie oskarżonego, a także o reakcję mieszkańców mojej wioski.
Bardzo proszę o pomoc. Mój mail to: .
Z góry dziękuję! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Tomasz Zawistowski> Czy muszę zeznawać? |
|
|
Wysłano: Czwartek, 30 Października 2003, 10:54 |
|
|
|
policja postanowiła doprowadzić do konwersacji.
Gwoli ścisłości - chyba miałeś na myśli konfrontację :-)
Według kodeksu postępowania karnego zeznań może odmówić:
- osoba najbliższa dla oskarżonego
- świadek, który w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem.
Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Świadek może żądać, aby przesłuchano go na rozprawie z wyłączeniem jawności, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę jego lub osobę dla niego najbliższą.
Jeżeli zachodzi uzasadniona obawa niebezpieczeństwa dla życia, zdrowia, wolności albo mienia w znacznych rozmiarach świadka lub osoby dla niego najbliższej, sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator, może wydać postanowienie o zachowaniu w tajemnicy okoliczności umożliwiających ujawnienie tożsamości świadka, w tym danych osobowych, jeżeli nie mają one znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie. Z tym, że w Twoim wypadku jest już chyba po sprawie - bo zdaje się, że oskarżony wie, kim jesteś...
Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania. Nie uchylisz się od tego obowiązku bez konsekwencji.
Pamiętać należy także, że kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jednakże Sąd Najwyższy orzekł, iż bezpodstawne uchylenie się od złożenia zeznania nie jest "zatajeniem prawdy" w rozumieniu art. 233 § 1 kodeksu karnego. (sygn. I KZP 39/02) Sama już nie wiem co o tym myśleć... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Tomasz Zawistowski> Czy muszę zeznawać? |
|
|
Wysłano: Czwartek, 30 Października 2003, 11:04 |
|
|
|
Wysłałam Ci mejla, ale przyszedł zwrot z komunikatem, że Twoja skrzynka mejlowa jest zapełniona... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <trini> Czy muszę zeznawać? |
|
|
Wysłano: Czwartek, 30 Października 2003, 11:16 |
|
|
|
ale chwilka Trini ... nie wiemy na pewno ze oskarżony wie z czyjego zawiadomienia wszczęto postępowanie ... może jeszcze nie wie ... w takim przypadku istnieje szansa utajnienia personaliów (dane, wizerunek, itp) pozwalających na zidentyfikowanie świadka ? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <trini> Czy muszę zeznawać? |
|
|
Wysłano: Czwartek, 30 Października 2003, 12:10 |
|
|
|
Na pewno sąd może wywierać nacisk na świadka, który nie chce zeznawać, za pomocą grzywien. A to chyba wystarczająca dolegliwość finansowa.
Jest, zdaje się, jeszcze przepis, którego nie wymieniłaś, a który mówi, że sąd może zwolnioć świadka od złożenia zeznań przeciwko osobie, z którą świadka łączą szczególnie bliskie więzy. Wątpię jednak, by w tym przypadku świadek i podejrzany byli np. przyjaciółmi.
Może jakimś pocieszeniem będzie, że w przypadku, gdy podejrzany będzie próbował wywierać jakiś nacisk na świadka lub mścić się na nim, zawsze można złożyć kolejne zawiadomienie (lub oskarżenie prywatne) o przestępstwie - np. o przestępstwie groźby karalnej, zmuszania, zniewagi, naruszenia nietykalnosci cielesnej itp - w zależności od sytuacji. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 30 Października 2003, 21:15 |
|
|
|
e X t 7 3 : |
nie wiemy na pewno ze oskarżony wie z czyjego zawiadomienia wszczęto postępowanie |
Na pewno nie wiemy. Dobrze by było gdyby kolega przybliżył nieco okoliczności sprawy. Jeśli oskarżony nie zna jego personaliów, to trzebaby wykazać uzasadnioną obawę niebezpieczeństwa dla życia czy zdrowia świadka - wtedy personalia mogą zostać utajnione... |
|
|
|
|
|