Wysłano: Środa, 01 Grudnia 2004, 12:19 |
|
|
|
Z opóźnieniem podaję informację o przeglądzie ,,Kino pod specjalnym nadzorem" w poznańskim kinie ,,Malta". Winą za to obciążam jednak nie tylko swoje gapiostwo, ale i nowy, nieczytelny layout ,,Co jest grane" i brak precyzyjnej informacji przy repertuarze ,,Malty". Przegląd kina czeskiego i słowackiego potrwa jednak jeszcze do 8 grudnia br. Dziś o godz. 19.45 ,,Miłość blondynki", jutro o 16.00 ,,Postrzyżyny", a o 19.35 - ,,Pociągi pod specjalnym nadzorem".
Patrz też:
http://www.kinomalta.akcja.pl/przeglady/fpsn.htm |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Kino czeskie i słowackie |
|
|
Wysłano: Niedziela, 05 Grudnia 2004, 02:14 |
|
|
|
No i byłem na ,,O uroczystościach i gościach". Film momentami kojarzył się mocno z naszym ,,Rejsem". Mocno alegoryczny, opowiada o tym jak grupa ludzi powoli jest wciągana w ,,aksamitny" totalitaryzm. Członkowie grupy zaczynają się godzić na coraz bardziej absurdalne zachowania, wreszcie uczestniczą nawet w polowaniu z psem na jednego ze swoich towarzyszy. Bezlitosna satyra na naturę ludzką. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Kino czeskie i słowackie |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 06 Grudnia 2004, 07:31 |
|
|
|
Natomiast przesłanie ,,Stokrotek" jest mniej jasne. Mówiąc dokłądnie, jest to czysty surrealizm, nurt bardziej w Czecach wszak popularny niźli w Polsce. Akcję filmu bym określił tak - scena zabawy hippiesów na arystokratycznym przyjęciu z "Hair", rozciągnięta na ponad godzinę. Czyli radosny anarchizm. I radośnie niszczący. Ale przecież tak niewinny, w porównaniu z wojną... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Kino czeskie i słowackie |
|
|
Wysłano: Środa, 08 Grudnia 2004, 01:25 |
|
|
|
Im dalej w las, tym więcej drzew. Czeski film ,,Stokrotki" był surrealistyczny, ale pogodny. Natomiast słowacki ,,Ptaszki, sierotki i błazny" jest nie tylko absurdalny, ale i ciężki, dołujący. Bohaterzy - dwóch mężczyzn i dziewczyna - gnieżdżą się w ruinach powojennej Bratysławy. Wraz z ludźmi mieszka gromada ptaszków, zadziwiająco ufnych. Ludzie niekoniecznie doceniają to zaufanie - w pewnym momencie dziewczyna próbuje ptaszki spalić. Ludzie nie są też za dobrzy dla siebie - nie potrafią docenić milości, boją się jej. Jak w piosence: ,,Nie potrafią nawet kochać, brak im luzu i radości. Często robią głupie miny, świat ich nudzi, świat ich złości..." Czy taki film może skończyć się dobrze? |
|
|
|
|
zaręczyny w wellness Ciechocinek
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|