 Wysłano: Wtorek, 05 Kwietnia 2005, 23:58 |
  |
|
|
| Dobre, amerykańskie kino drogi, choć o tyle nietypowe, że bohaterowie kręcą się w kółko, na niewielkim spłachetku Zachodniego Wybrzeża, gdzie dojrzewają winorośla. Jeden z nich jest zresztą smakoszem wina. Drugi trochę na takowego pozuje. Obaj zaś znakomicie się uzupełniają. Z jednej strony ,,nieudacznik", nie umiejący się otrząsnąć po rozwodzie i zdołowany trudnościami w wydaniu pierwszej powieści. Z drugiej - wesołkowaty i uzależniony od seksu luzak, aktor z seriali i reklamówek, któremu druga wiosna życia przypomniała, że czas się ożenić. Zanim jednak dojdzie do uroczystości, trzeba się przecież trochę rozerwać, a dobrym pretekstem może być jedna z okolicznych barmanek, zgrabniutka i w ogóle fajna pół-Azjatka Stephanie. Seksoholik jest koleżeński, więc swojemu koledze - nieudacznikowi rai inną barmankę - uroczą Maję. Maja zresztą wyraźnie nie ma nic przeciwko temu, a i ,,nieudacznikowi" się podoba, tyle, że... niespełniony artysta musi jeszcze uporać się ze swoją miłością do byłej żony. Wiem, wiem, wszystko już było. Wiem, wiem, w sumie to prosta historia. Ale ogląda się dobrze, a poza tym przy okazji parę mądrych zdań z ekranu pada. |
|
|
|
|
 |
|
 |
noclegi w ciechocinku
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|
