Wysłano: Czwartek, 12 Maj 2005, 05:30 |
|
|
|
Mocno przereklamowany przez ,,Co jest grane" brytyjski film reżysera o polskich korzeniach. Ale obejrzeć warto. A kiedy już będziecie oglądać, przyjrzyjcie się postaci Phila. IMHO jest znacznie ciekawsza niż perypetie dwóch ,,zbuntowanych" dzierlatek - zarówno kłamczuchy Tamsin, jak i podążającej za nią krok w krok Mony, wielbicielki muzyków. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 13 Maj 2005, 13:43 |
|
|
|
Slyszalam, ze jest to naprawde niezly film ktorego nie mozna opuscic. Wybieram sie w przyszlym tygodniu wiec napewno zamieszcze moja opinie |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|