|
| Re: <Nikos> homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Piątek, 29 Sierpnia 2003, 12:38 |
|
|
|
Taki film oglądałem. Pt.: Plotka. Polecam. On chyba dobrze pokazuje to co ma na myśli Marek. (że pozolę sobie odpowiadać za niego).
Ja niestety nie mogę się całkiem wypowiadać. Nie byłem podrywany(cóż widocznie nie jestem śliczny . Nie znam żadnego geja.
Cóż przeszkadza mi jak się dwóch takich całuje w parku (może dlatego że mam dobrze rozwinietą wyobraźnie). Ale po prostu ignoruje ich. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <oozz> homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Piątek, 29 Sierpnia 2003, 12:39 |
|
|
|
Ja w życiu nie widziałem całujących się w parku gejów. Gdybym zobaczył... cóż, pewnie byłbym zaskoczony. Ale na pewno nic bym do nich nie krzyczał. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Piątek, 29 Sierpnia 2003, 16:42 |
|
|
|
Ja też bym nie krzyczał, ot po prostu rzuciłbym pawiem, ale nic na to nie poradzę, tak już mam... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Marek D.> homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Sobota, 30 Sierpnia 2003, 14:21 |
|
|
|
Rzucanie pawiem podpada pod ustawę o ochronie zwierząt. Mam nadzieję, że Inu nie próbujesz rzucać ;) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Sobota, 30 Sierpnia 2003, 15:22 |
|
|
|
Wiecie co, wy się tutaj z nich naśmiewacie, a oni niekiedy naprawdę przeżywają swoje osobiste dramaty, takie same jak każda para. My tego nie rozumiemy, nie mieści się to w naszej wyobraźni, ale mają te swoje mniejsze czy większe miłostki - śmieszne wiem - ale taka jest prawda.
Czy całują się w parkach, chyba nie - wiedzą, że byliby zlinczowani chociaż to XXI wiek.
Dlatego cały czas uważam, że jest im o wiele trudniej i są po części, jakby napiętnowani, ale czy koniecznie to ich wina, że są "odmieńcami". |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Sobota, 30 Sierpnia 2003, 15:29 |
|
|
|
Cytat: |
wiedzą, że byliby zlinczowani chociaż to XXI wiek |
czy to, ze jest XXI wiek oznacza pelna samowolke? jest to dosc chybiony argument ;] |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Sobota, 30 Sierpnia 2003, 16:12 |
|
|
|
kazia : |
Wiecie co, wy się tutaj z nich naśmiewacie, a oni niekiedy naprawdę przeżywają swoje osobiste dramaty, takie same jak każda para. My tego nie rozumiemy, nie mieści się to w naszej wyobraźni, ale mają te swoje mniejsze czy większe miłostki - śmieszne wiem - ale taka jest prawda.
Czy całują się w parkach, chyba nie - wiedzą, że byliby zlinczowani chociaż to XXI wiek.
Dlatego cały czas uważam, że jest im o wiele trudniej i są po części, jakby napiętnowani, ale czy koniecznie to ich wina, że są "odmieńcami". |
Ja się ani nie naśmiewam, ani tym bardziej nie odmawiam gejom prawa do uczuć wyższych. Natomiast moim zdaniem określenie ,,miłostki" ma zabarwienie lekceważące. A przeca nie mi oceniać, czy kogoś innego łączy z jego partnerem miłość, czy miłostka. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Sobota, 30 Sierpnia 2003, 16:33 |
|
|
|
BERGER
Nauczyliśmy się myśleć, że uczucie jest wyłącznie między kobietą i mężczyną - to znaczy miłość - coś stałego, wielkiego, mogą mieć potomków.
Jeżeli uczucie dotyczy przedstawicieli tej samej płci - to nikt nie uwierzy w miłość, najwyżej coś mniejszego, dlatego takie określenie, rzadko się bowiem w tych związkach zdarza, aby byli ze sobą długo.
Mówiłam, że znam gejów, sądzę że by się nie obrazili, często jednak zmieniają partnerów, dlatego to wielkie uczucie chyba nie wchodzi w grę.
EDDY nie chodzi o samowolkę, tylko o myślenie społeczeństwa.
Jeszcze jakieś 40 lat temu nikt publicznie by się nie przyznał do tego, że jest gejem, teraz co niektórzy przedstawiciele rządu mówią o tym publicznie, to miałam na myśli.
W końcu naprawdę wolę patrzeć na całującą się parę mieszną,
niż na gejów trzymających się chociażby za rękę. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Sobota, 30 Sierpnia 2003, 16:58 |
|
|
|
Dobra, pomny podobnych dyskusji gdzie indziej i kontrowersyjności tematu.
Stwierdzam, że nie ma takiej możliwości, co by, oprócz deklaracji tolerancji lub jej braku, dało się na dzień dzisiejszy osiągnąć jakiś kompromis.
Zjawisko jest tak stare, jak stara jest ludzkość, i cholernie nienaturalne w swojej rzekomej naturalności, że właściwie może jest o czy gadać, ale wniosków żadnych sensownych nie będzie.
Utopiłem trochę czasu, w gównie, poszukując odpowiedzi i doszedłem do wniosku, że w niedługim czasie, wszystkie dewiacje będzie można podciągnąć pod naturalne skłonności ludzkie.
A lista jest ich długa, jedne są szkodliwe społecznie inne nie!
Tak więc, na ten czas mamy oglądać liżących się facetów na ulicy, w ramach tolerancji, potem będziemy oglądać koprofaga spożywającego kał, następnie zoofila bzykającego pieska w parku, itd
Przecież, to też są normalni ludzie, posiadający uczucia, płacący podatki, ba biorący czynny udział w życiu społecznym. Paranoja... Dla mnie legalizacja homoseksualizmu, to jak precedens do legalizacji gówna tego świata.
Niestety, ale każdy znas ponosi konsekwencje życia w stadzie, i tak jak robiło się enklawy, dla trędowatych, po to by nie zarażali innych, tak teraz jest tendencja do spychania homoseksualistów do undergroundu. Czy to jest dobre, czy złe? Tego się nie da rozważać w takich kategoriach, ponieważ w życiu nie ma czerni czy bieli, zawsze wybór pada na mniejsze zło.
Dlatego też, uwalam żywot tego wątku, ponieważ do niczego on nie prowadzi. Zawsze rację ma większość lub silniejszy. I to się dotyczy nie tylko homoseksualistów. Tak więc do puki my, ludzie nie nauczymy się szanować samych siebie, a zależności między nami, faktycznie nie będą się opierać na humanitaryźmie i miłości bliźniego, to otwieranie dodatkowych puszek Pandory, uważam za niepotrzebne wprowadzanie haosu do haosu.
Tak więc, ostatecznie stwierdzam i informuję, że dopuki będę pełnić funkcję moderatora tego forum, przeniosę każdy wątek zaczepiający o tematykę odmienności seksualnych, na HP.
Tak jak ja nie wchodzę do klubu dla gayów, tak też nie mam ochoty widzieć ich w swoim klubie. Wolność Tomku w swoim domku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Marek D.> homofobia a komplesy:-P |
|
|
Wysłano: Niedziela, 31 Sierpnia 2003, 21:52 |
|
|
|
Co by nie było, że Maras samowolkę i sobiepaństwo uprawia: POPIERAM! |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|