Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Smakosze -> przepisy Krzysia :)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Wtorek, 09 Września 2003, 22:42 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Krzysiek
Pro uczestnik vip
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #103
Posty: 1531


[ Osobista Galeria ]




W tym topicu będą się znajdować przepisy kulinarne autorstwa forumowiczów... na rozgrzewkę jeden .... mój biggrin.gif

Cytat:


Omlet a'la Krzysiek :-)

SKŁADNIKI :

jajka (ilość zależy od apetytu)
pomidory (najlepiej twarde, mięsiste bo jak miękkie będą to się rozlecą i będzie zupa :) )
cebulka (najlepiej cukrowa)
szynka (najlepiej taka która się lekko zrumieni i będzie chrupka)
ser (to już sprawa osobista, kto jaki lubi... ja preferuje mniej słony bo szynka może być słona)
śmietana kwaśna 18%
ZIOŁA :

według mojego gustu:
bazylia
tymianek
majeranek
lecz ja kupuje "Zioła Prowansalskie" i tam jest ich bardzo dużo

Przygotowanie składników:

Jajka wybić do miski... wyciągnąć sznury białkowe !
Dodać do jajka śmietanę (z 1 łyżkę stołową), zioła i dokładnie rozbić ... tak aby dostało się powietrze ... jest to na tyle ważne że jak nie dostanie się powietrze to omlet nie będzie puszysty a przecież o to chodzi !

Pokroić cebulkę... nie za drobno bo się może przypalić w trakcie podsmażania ! Pomidory i szynkę kroimy jak chcemy...


Nagrzewam patelnię (najlepiej się smaży na teflonowej!)

Podsmażam lekko cebulkę (lekko powtarzam !)
dodaję pomidorki ... za krótką chwilę szynkę

Rozłożyć równomiernie składniki po patelni... przygotować masę jajeczną ... najlepiej jeszcze walnąć kilka razy trzepaczką ! i ... zwiększyć ogień, wlewamy masę na patelnię i ... smażymy ... podwijamy brzegi tak aby nie ścięta masa wlała się pod ściętą... smażymy aż uznamy omlet za gotowy. UWAGA !!! NIE PRZEWRACAMY OMLETU NADRUGĄ STRONĘ !!! OD STRONY DNA PATELNI OMLET BĘDZIE RUMIANY A OD ZEWNĄTRZ POWINIEM BYĆ MIĘKKI.

I to cała filozofia ! biggrin.gif
SMACZNEGO !
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Środa, 10 Września 2003, 20:56 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




WUJEK ZED napisał:
W domu to ja podpowiadam
Tylko, że ja na ogół wolno, ale chcesz to masz:
Gotujesz makaron, dowolny.
Na rozgrzany tłuszcz (oliwa z oliwek) wrzucasz po kolei:
-marchewka w plasterkach
-pietruszka jw
-seler w słupkach
-cebula - kostka
-czosnek siekany
-koncentrat pomidorowy
-odsączona ciecierzyca z puszki
Przyprawiasz: sos sojowy, pieprz, tabasco lub ostra papryka (z braku laku), zioła wedle gustu.
Podduszasz, mieszasz z makaronem i luksusik.
1/2h ostro sie opierdalając.

BRGER podpowiedział:
Można też pokroić w plasterki marchew, pietruszkę, selera, por, cebulę i czosnek, dodać czerwonej soczewicy (gotuje się 20 minut) i dusić na małym ogniu. Przyprawić solą, pieprzem i ziołami.
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Środa, 10 Września 2003, 20:59 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




WUJEK ZED - nastepny przepis:
Obiecane spagetti z tuńczykiem (może być inny makaron):
-drobno posiekaną cebulkę i czosnek szklimy na oliwie
-dodajemy osączonego tuńczyka z wody (przy dużej ilości makaronu wystarczy puszka na dwie osoby-chyba, że ktoś lubi solidne sosy )
-dodajemy solidny kleks kwaśnej śmietany
-pieprzymy (potem też-świetny afrodyzjak Panowie )
-mieszamy z makaronem i voile...
15 min z palcem w ....
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Czwartek, 11 Września 2003, 18:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




KAPŁANKA napisała:
Przepis mojej mamy na leczo z cukinią.
1. Cebulkę, czosnek podszklić na oleju,
2. Dodać pokrojoną w kostkę cukinię, 3 średnie pomidory (najlepiej obrane ze skórki i bez pestek) można też papryczkę.
3. Pokrojoną w kostkę kiełbaskę.
4. Pieprz, sól i inne przyprawy wedle smaku.
Dusić dopuki cukinia nie zrobi się miękka.
Do tego chlebek i kolacja w 30 min.
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Czwartek, 11 Września 2003, 18:29 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




ULAN też napisał i to ile!!!!
Prawdziwe włoskie risotto, ze względu na konsystencję, nie wszystkim zapewne przypadnie do gustu, ale z myślą o jego miłośnikach podaję kilka klasycznych przepisów. Podawane zawsze na pierwsze danie, czyli zamiast naszej zupy, nie jest tak płynne jak nawet najgęstsza z zup, ale jednocześnie absolutnie nie może być suche. Jego zaletą jest to, że zimą skutecznie rozgrzewa, a na jego przygotowanie potrzeba niewiele czasu - od kilkunastu minut do pół godziny. Podstawowe składniki każdego risotta to niezmiennie masło, cebula, ryż, rosół i najczęściej również parmezan (nie dodaje się go w kuchni włoskiej do potraw z rybami i owocami morza). Nic w tym połączeniu nie zaskakuje. Do czasu! Zdarza się i tak, że dodatek stanowią... truskawki, kartofle czy też mątwy, nadające potrawie czarny kolor. Najlepsze, najdelikatniejsze risotto świata to dla mnie połączenie składników podstawowych ze startą skórką limety, z dodatkiem mleka. W naszych warunkach łatwiej przygotować tradycyjne risotto alla milanese.

* Uwaga! Na risotto nadaje się wyłącznie włoski ryż ("Riso Gallo" dostępny jest we wszystkich dobrze zaopatrzonych sklepach spożywczych). Nie musimy go płukać, suchy wsypujemy do garnka

Risotto alla milanese (z szafranem)

300 g ryżu do risotta
1 średnia, drobno posiekana cebula
1/4 kostki masła + 1 łyżka masła
1 łyżka oliwy z oliwek
1 litr gorącego bulionu z kostki
1/2 szklanki białego wina
1/2 łyżeczki szafranu
60 g startego parmezanu
ew. 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki

W szerokim rondlu szklimy cebulę na maśle (1/4 kostki) z dodatkiem oliwy, uważając, aby się nie zarumieniła - w razie potrzeby skrapiamy ją wodą.
Lekko solimy, po upływie kilku minut dosypujemy ryż i prażymy go przez dwie minuty, ciągle mieszając drewnianą łyżką.
Wreszcie polewamy winem, a gdy wyparuje - odrobiną bulionu, zmniejszamy ogień i gotujemy, aż ryż będzie al dente (14-17 minut), co chwila dolewając bulionu i mieszając.
Na kilka minut przed zakończeniem gotowania dodajemy szafran.
Po zdjęciu z ognia doprawiamy resztą masła i utartym parmezanem, posypujemy natką i natychmiast podajemy.

Risotto z czerwoną cykorią

300 g ryżu
2-3 czerwone cykorie
1 cebula
1/4 kostki masła 1 łyżka oliwy
1 l bulionu
100 ml mleka
ew. 60 g tartego parmezanu

Cebulę szklimy na maśle z oliwą jak w przepisie na risotto alla milanese.
Dodajemy do niej umyte i drobno posiekane liście cykorii, doprawiamy solą i pieprzem, podsmażamy na złoty kolor.
Wsypujemy do rondla ryż, prażymy przez 2 minuty, ciągle mieszając drewnianą łyżką. Wlewamy pierwszą porcję bulionu, zmniejszamy ogień i gotujemy 14-17 minut, ciągle dolewając bulionu.
Na chwilę przed zakończeniem gotowania wlewamy mleko i dosypujemy parmezanu (niekoniecznie).

Risotto z zielonym groszkiem i szynką

300 g ryżu
200 g mrożonego zielonego groszku
2 bardzo grube plastry szynki
1/4 kostki masła + 1 łyżka masła
1 litr bulionu
1 łyżka oliwy z oliwek
1 nieduża cebula
2 łyżki posiekanej natki
50 g tartego parmezanu

Rozmrożony groszek wsypujemy do rondla z zeszkloną już cebulą (jak w przepisie na risotto alla milanese). Dodajemy pokrojoną w kosteczkę szynkę, mieszamy, wsypujemy sól i pieprz oraz ryż, po upływie 2 minut zalewamy częścią bulionu, zmniejszamy ogień i gotujemy, aż ryż będzie al dente (14-17 minut), co chwila dolewając bulionu i mieszając. Po zdjęciu z ognia doprawiamy resztą masła i utartym parmezanem, posypujemy natką i natychmiast podajemy.

Risotto z cukiniami

300 g ryżu
2 małe cebule
1 ząbek czosnku
30 g masła
1 litr bulionu
300 g jak najmniejszych cukinii
ew. 2 dojrzałe pomidory bez skórki
4 łyżki oliwy
2 łyżki siekanej natki pietruszki
50 g parmezanu

Cukinie myjemy, kroimy w cienkie talarki i dusimy na oliwie z dodatkiem przekrojonego na pół ząbka czosnku i jednej posiekanej drobno cebuli, soli, pieprzu i natki. Po kilku minutach dodajemy pomidory. W rondlu rozgrzewamy masło, szklimy w nim drugą drobno posiekaną cebulę, wsypujemy ryż, prażymy go przez 2 minuty, po czym dodajemy cukinie, mieszamy i zaczynamy stopniowo wlewać wywar. Gdy ryż będzie al dente (14-17 minut), zdejmujemy go z ognia i podajemy, posypawszy uprzednio parmezanem.

Przepisy na 6-8 osób
  
PostWysłano: Wtorek, 16 Września 2003, 03:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
EZ_lo
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #91
Posty: 600


[ Osobista Galeria ]




witam, pewnie sa tu milosnicy prostej, latwej i przyjemnej kuchni wloskiej biggrin.gif wiec zapraszam na paste (po naszemu, acz niepoprawnie, spaghetti):

pasta #1 tunczyk/sos pomidorowy
- 1-2 cebulki posiekane w kosteczke drobna szklimy ladnie na oliwie
- wrzucamy do tego puszke odsaczanego tunczyka z puszki (najlepszy w oliwie i w duzych kawalkach) nastepnie zalewamy ok 1 1/2 szklanki sosu pomidorowego (passata) lub wrzucamy cale pomidory (z puszki/swieze) (ew dolewamy 100ml wody)
- solimy, wrzucamy swieza bazylie
- pozwalamy sosikowi "popyrkac sobie" jakies 10-15 min
- w miedzyczasie gotujemy pol paczki makaronu (penne/rurki lub spaghetti) z garscia soli w duzej ilosci wody
- a jak sie zagotuje to go mieszamy w garnku z sosem i na talerz biggrin.gif
- mozna posypac tartym parmezanem

pasta #2 bekon/sos smietanowy
- ok 8 duzych pieczarek w plasterkach smazymy na masle
- osobno podsmazamy chudziutki bekon w drobnych kawaleczkach i odlewamy tluszcz
- laczymy pieczarki i bekon i zalewamy 1-2 kubeczkami najtlustszej i najgestszej dostepnej smietany (np 40%) i dusimy az sosik zgestnieje i bedzie mial dobry smak
- ugotowany makaron (pol paczki penne lub fettuccine lub tagliatelle) wrzucamy do sosu i trzymamy jeszcze na ogniu ok 5 min (zeby nabral smaku)

pasta #3 losos/s.smietanowy
- podsmazamy na masle paczke wedzonego lososia pokrojonego w male kawaleczki (tylko az zmieni kolor)
- zalewamy smietana j.w. i gotujemy az
- wrzucamy makaron j.w.
(ten przepis nalezy do podstaw umiejetnosci kucharskich kazdego macho - prymitywny do granic, szybki i kobitki po zaserwowaniu pasty zachowuja sie dziwnie sympatycznie cool.gif )

przepisy sa na 2 osoby (przejedzenie) do 4 (niedosyt)

no to smacznego (jesli odzew bedzie pozytywny to w opracowaniu/przypominaniu moga znalezc sie: pasta bolognese, carbonara, ortolano)
  
PostWysłano: Wtorek, 16 Września 2003, 07:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




TIRINTI - jego pomysł (chyba własny, ale niezły)
Jeszcze coś czego nazwy nie znam.
Do ugotowanego ryżu (200g) dodać tuńczyka(1-2 puszki w zależności co kto lubi) (w raz z olejem z puszki), puszkę kukurydzy, puszkę ananasa (kukurydza i ananas bez soku/płynu) pokrojonego w kostkę i jak ktoślubi to jakiegoś innego owoca np. banana lub brzoskwinię. Jak owoców będzie za dużo i ciepła z ryżu nie wystarczy to dogrzać w mikrofalówce.
_________________
  
PostWysłano: Wtorek, 16 Września 2003, 15:45 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




BERGER - podaje coś praktycznego :
...uwielbiam kanapki z opiekacza (tostera, party-grilla). Najlepsze jest proste, metalowe ,,pudełko" z NRD. Kroję kawałki białego chleba (razowego szkoda). Smaruję masłem. Na to ogórek kiszony, cebula lub czosnek i żółty lub biały ser. Takie grzanki to rzeczywiście bardziej śniadaniowe lub kolacyjne danie, ale ciepłe i w sytuacji awaryjnej może zastąpić obiad
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Czwartek, 18 Września 2003, 18:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




RUDE_BOY - zupa cebulowa:
o! szybka jest zupa cebulowa - jesli mowa o miksowaniu.
sa rozne sposoby. jedne bardziej "francuskie", a inne bardziej "staropolskie".
generalnie, to sie dusi poszatkowana cebule w rondlu. dla uszlachetnienia do wywaru mozna dodac pietruszke i selera (jak przy kazdym warzywnym wywarze - "stock"). gotujemy i gorujemy. oczywiscie z sola i pieprzem. moze byc z papryka (chodzi o przyprawe, a nie o owocowarzywie) i czosnkiem, jesli lubimy pikantnie. jak jest juz cebula rozgotowana i wszystko ma ladny aromat, to podajemy w miseczkach grzankami, posypane startym zoltym serem edamskim, posypane natka pietruszki i papryka.
dla uszlachetnienia i udziwacznienia zupy proponuje dodanie utartej galki muszkatolowej, co sprawdza sie swietnie w zimie. sie spocicie.
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Czwartek, 18 Września 2003, 18:13 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




BERGER - też zupa cebulowa
Co do zupy cebulowej, to ja robię ją prościej ;)
Tak jak Ty ,,szklę " cebulę (czyli duszę w oliwie, ale dość krótko, tak, żeby nie zbrązowiała), a następnie dodaję do wywaru z włoszczyzny. Włoszczyzna, żeby było szybciej, może być z mrożonki. Przyprawy dodaję oczywiście na końcu: sól, pieprz plus zioła. Smakuje nawet bez grzanek i sera. :)
A czosnek można dodać, będzie więcej aromatu! :))
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 09:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




RUDE_BOY - radzi:
myslalem jeszcze troche nad potrawami zyskujacymi na ODGRZEWANIU. kiedy pracowalem w holenderskiej restauracji, to jednym z dan byly nalesniki faszerowane kielbasa:

- bierzemy kilka bialych kielbas (najlepiej tych, ktore w srodku sa bardziej przemielone, niz nasze wiejskie - moga byc z kurczaka), myjemy je i obsmazamy (bez przebijania! nigdy tego nie robcie, bo w srodku bedzie suchy wior)
- w wysokim garnku szklimy cebule (piorka), dolewamy troszke wywaru rosolowego czy z wloszczyzny i dusimy wszystko; moze byc tez troche wody,
- solimy i pieprzymy do smaku, szczypta papryki i czosnku
- w miedzyczasie nasza kielbasa ostygla, wiec ja kroimy w plastry (nie krojcie goracej, bo sie rozleci!),
- wszystko sobie bulgocze w garnku, a my dodajemy pare lyzek musztardy ziarnistej (nie dijon czy sarebskiej, ale ziarnistej z gorczyca)
- wynikiem jest cos na ksztalt kielbasianego gulaszu, ktory przekladamy na duze nalesniki,
- rolujemy nalesniki i posypujemy nacia pietruszki, serwujemy ze smietana

p.s. jesli swobodnie sobie radzicie z nalesnikami, a przypadkiem jestescie tez posiadaczami duzej, zeliwnej czy stalowej patelni, to polecam eksperymentowanie z tymiz. sekretem jest zrobienie dobrego ciasta nalesnikowego oraz bardzo goraca i natartwa dokladnie olejem patelnia.

na poczatek ekseprymentujcie z nadzieniami - podsmazony szpinak mieszany z gesta, kwasna smietana (najepiej tlusta creme freshe), mozna wymieszac z pokrojona w kostke i podsmazona piersia kurszaka, normalne chili itp. kiedy mamy wiecej wprawy, to polecam podsmazanie na bardzo goracej i natluszczonej patelni plastrow jablka i gruszki, ktore zalewamy nalesnikowym ciastem i modlimy sie, zeby sie nie rozwalilo przy podrzucaniu - posypujemy cukrem pudrem i cynamonem.
po przejsciu tego etapu mozna juz smazyc na patelni plastry pomidora i jakiegos koziego sera oraz mozarelli, ktore zalewamy ciastem nalesnikowym. przerzucamy na druga strone (bez dotykania zadnymi szpatulkami) w momencie, kiedy zaczyna odchodzic od krawedzi patelni i przesuwa sie po jej powierzchni. z innych rzeczy, ktore stanowia wygodna baze dla nalesnikow sa: kukurydza z puszki, szczypiorek, posiekana cebula dymka, posiekana w drobna kostke papryka, pokrojone w plastry pieczarki...
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 09:08 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




RUDE_BOY - ponownie, tym razem przepis dla Kazi:
oho! jeszcze cos dla kazi - danie blyskawica i podatne odgrzewaniu.
tradycyjny angielski CHICKEN & LEEK PIE (moze byc bez tego pie)

- wstawiamy ziemniaki. niech sie gotuja, a bedzie szybciej,
- duza piers kurczaka myjemy, rodzielamy na czesci i kroimy w plastry,
- w misce rozrabiamy olej, sol, pieprz, papryke, czosnek, pare ziarenek bialego pieprzu, lisc bobkowy
- obtaczamy kurczaka w tej marynacie i na razie o nim zapominamy,
- myjemy ladnego calego pora - odkrawamy zielone liscie (ktore zostawiamy na rosol itp.) i koncentrujemy sie na bialej czesci,
- pora przekrawamy wzdluz i siekamy obie polowy na jak najciensze plastry,
- na goraca patelnie przekladamy kurczaka z czescia marynaty i smazymy,
- jak kurczak jest na tyle podsmazony, ze nie zdradza rozowych (surowych) zakamarkow, to wsypujemy posiekanego pora, a calosc mieszamy, aby nic nie przywieralo,
- jak za sucho, to najlepiej podlac wywarem z wloszczyzny lub rosolkiem z kostki/papiera (nie za duzo)
- kiedy calosc ma zloty kolor, to zalewamy patelnie tlusciutka smietana i zmniejszamy ogien.
- z ziemniakow robimy pure (troche masla i mleka/smietany)

* jesli uda nam sie kupic gotowe francuskie ciasto o ksztalcie miseczek (a na pewno mozna), to na podstawie z puree ziemniaczanego sytuujemy te "miseczki", a w nie przekladamy kurczaka z porem i smietana z patelni,
* serwujemy z poszarpanymi liscmi salaty (najlepiej roznych gatunkow), ktore skrapiamy sosem vinaigrette wymieszanym z musztarda,
* jak sie komus nudzi, to moze calosc zwienczyc niteczkami pora usmazonego w glebokim oleju (takie kruche brazowe niteczki, ktore powstaja, kiedy pora tniemy wzdluz w cienkie paski i wrzucamy na wrzacy olej)
* oh! a ziemniaki na puree mozna mieszac z czym tam sie podoba - w ten sposob unikniecie znudzenia u domownikow. polecam szczegolnie puree mieszane z lyzka chrzanu lub musztardy, gotowana i posiekana marchwia, zielonym groszkiem...

w wersji ludowej podaje sie to z jakims bardziej chlopskim rodzajem pastry (czyli francuskiego ciasta, ale o tym sza, bo sie anglicy wkurza), mlodymi ziemniakami w mundurkach, brokulami itp. mnie smakuje posypake koperkiem.
  
Re: <EZ_lo>
PostWysłano: Poniedziałek, 20 Października 2003, 14:31 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kowal
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #275
Posty: 527


[ Osobista Galeria ]




ja spaghetti z tuńczykiem robię trochę inaczej:
na rozgrzaną oliwę wyciskam 2-3 ząbki czosnku, po chwili dodaję odsączonego tuńczyka, następnie pomidory, zioła (bazylię i oregano głównie, ale można dać gotową mieszankę ziół "Przyprawa do spaghetti" firmy Kamis - jet ok) - dusi się to kilkanaście minut, a na sam koniec dodaję łyżkę - dwie koncentratu pomidorowego (tylko żeby nie był słodki - Pudliszki są najlepsze chyba)
Kazia - opiekacze made in NRD rulez!!! cool.gif sam mam taki i nic lepszego jeszcze do tostów nie wymyslono;
  
Re: przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Czwartek, 03 Marca 2005, 21:35 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
badol
Czytelnik
<tt>Czytelnik</tt>
 
Użytkownik #3073
Posty: 3


[ Osobista Galeria ]




PRZEPISY PANA DARKA

1.MARYNOWANE GZRYBKI
-MARYNATA-
1 i½ SZKLANKI OCTU
2 i½ SZKLANKI WODY
-PRZYPRAWY-
SOL I CUKIER DO SMAKU
ZIELE ANGIELSKIE,GORCZYCA,
-DODATKI-
MARCHEW,CEBULA
-GŁÓWNY SKŁADNIK-
OCZYWIŚCIE GRZYBKI NA POCZĄTKU PRZEGOTOWANE W OSOLONEJ WODZIE PRZEZ OK.15MIN
NA SAM KONIEC-WŁOZYĆ SŁOIKI DO GARNKA I ZAGOTOWAC OK.20MIN.
-SMACZNEGO-
Darek
  
Re: <badol> przepisy Krzysia :)
PostWysłano: Piątek, 04 Marca 2005, 21:36 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




eusa_clap.gif eusa_clap.gif eusa_clap.gif
To bardzo dobry przepis, wiele razy go sprawdziłam.
  
przepisy Krzysia :)
Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Smakosze

Strona 1 z 1  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
zephyr
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010