|
| Re: <AshtrayGirl> Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Piątek, 26 Sierpnia 2005, 17:15 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Niedziela, 28 Sierpnia 2005, 13:38 |
|
|
|
Wrzucam to Pure morning i wrzucam ale niestety trwa to już strasznie długo:> jakby sie udało to dam znac:) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Niedziela, 28 Sierpnia 2005, 16:19 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Niedziela, 28 Sierpnia 2005, 17:12 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Niedziela, 28 Sierpnia 2005, 20:12 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 29 Sierpnia 2005, 08:08 |
|
|
|
zooropa1987 : |
Koncertowe Leni. Nie wiem za bardzo skąd. Swoją drogą, Leni to cudowny utwór...
|
To jest z Festivalu Lowlands 2000, bodajze w Holandii, Dodam jeszcze tylko ze sa jeszcze 'dostepne" :)
Every You Every Me
Tatse In Men
Haemoglobin
Uwielbiam ten set, choc jest kiepskiej jakosci, a jezeli chodzi o Leni, to zgadzam sie naprawde świetna
Jak znajde cos jeszcze z tego festivalu, to wrzuce |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <AshtrayGirl> Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 29 Sierpnia 2005, 13:07 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <AshtrayGirl> Wszystko Placebo - tylko video! |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 29 Sierpnia 2005, 16:04 |
|
|
|
a ja miałam cały festiwal Bizarre 2000...tylko, że stary zrobił czyszczenie kompa i nie zdążyłam go zgrać....caluśki.....eh.... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Niedziela, 04 Września 2005, 23:19 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Autoironia> Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Środa, 07 Września 2005, 09:00 |
|
|
|
A skąd wiesz, ze jest urzeczony ??? Oceniłas to po jego minach czy Ci powiedzial ?? Az mnie to zaintrygowało .. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <AshtrayGirl> Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Środa, 07 Września 2005, 23:38 |
|
|
|
Spokojnie....Po co ten sarkazm ?
To że był urzeczony swoim śpiewem to tylko moja subiektywna opinia, ty możesz to odbierać całkiem inaczej. Wysnułam taki wniosek obserwując mimikę jego twarzy: dla mnie wyglądał tak jakby był zakochany w barwie swego głosu. A może był po prostu tylko oczarowany muzyką czy nastrojem piosenki ? – nie wiem....A może w ogóle nie był oczarowany tylko po prostu ma taki sposób bycia że lubi się wdzięczyć....
Rozumiem że Ty to odbierasz całkiem inaczej i ok., chyba nie ma sensu się nad tym rozwodzić. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 08 Września 2005, 15:47 |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 08 Września 2005, 17:08 |
|
|
|
Autoironia : |
A może był po prostu tylko oczarowany muzyką czy nastrojem piosenki ? – nie wiem....A może w ogóle nie był oczarowany tylko po prostu ma taki sposób bycia że lubi się wdzięczyć....
|
po prostu był w mtv, trzeba było jakiś show zrobić i tyle.......on oczarowany swoim głosem...albo nastrojem piosenki...wierzysz w to co piszesz? O_o chyba nie widziałaś wykonania Protage Moi na pewnym francuskim kanale....może to było top of the pops.....to było największe show-obciach-robiony pod francuzów jaki w życiu widziałam....a jak usłyszałam to co mówił w 3 "wywiadzie" na stronce zespołu to padłam....nie zrozumiałam tylko czy będą klasyczne gitary czy nowoczesne ranie....tak czy siak-bójcie się boga |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <durango_bm> Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 08 Września 2005, 17:33 |
|
|
|
do Autoironii:
Być moze jestes we wczesnej fazie zauroczenia Brianem hehe no i oczywiscie Placebo, ale niestety ani Ty ani ja nie wie o czym sobie tam on wtedy myslal, ale watpie zeby wewnetrznie celebrowal brzmienie swojego glosu. Wtedy tak naprawde zaspol musial udowaniac ze nie jest zespolem jednej plytki... wiec lider robil z siebie lolitke :) Nie ma to jak porzadny skandal, prawda ? Nie wiem czy masz DVD OMWF, w kazdym badz razie sam Brian mocno komentuje np. swoja sukienke z teledysku EYEM; dlaczego Brian juz nie ma ciagatek do sukienek, (bardziej) kobiecego makijazu; dlaczego nie skrzeczy jak podniecona panienka; dlaczego nie ma "niejasnosci" ze Stefankiem ?????? Bo NIE musi. A raczej nie musza tego robic. Oni maja juz stabilna pozycje, aczkolwiek i tak raczej nie beda zespolem pokroju np. U2 (nie jestem fanka U2 ;)) gdzie sa sławni na SKALE SWIATOWA . No niestety taki jest biznes show ...hehhe |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <AshtrayGirl> Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Czwartek, 08 Września 2005, 23:34 |
|
|
|
Nie wiem, czy wiem co mówię. Pewnie się nie znam, nie śledziłam za bardzo rozwoju kariery zespołu, po prostu słuchałam muzyki i czytałam wywiady jak wpadł mi jakiś w ręce.
Może rzeczywiście to tylko gra, poza ? – ale kto to może wiedzieć na pewno...Słabość Mr. Molko do sukienek to już przeszłość ale ostry makijaż pozostał...Może tamten image nie był tylko pozą, może sukienki poszły w odstawkę wraz z rozwojem osobowości ?...
Ja „we wczesnej fazie zauroczenia Brianem i Placebo” ? Raczej w ostatniej fazie zauroczenia czymkolwiek....A muzyka Placebo tak się przewija przez moje życie od paru lat...raz jest, raz jej nie ma. Z Briana to ładny chłopiec jest ;) ale tylko w teledyskach i na niektórych zdjęciach...Wiadomo : makijaż może zdziałać cuda. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Autoironia> Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Września 2005, 15:38 |
|
|
|
powiem szczerze, że podobało mi isę to jesgo ubieranie się w damskie ciuszki, bo był inny niż cała reszta biznesu, teraz hmm....wygląda jak przecietny facet, tyle ze ma make up...nie zaprzeczam-zostalo mu troszke "kobiecego" wdzieku..a moze mi sie wydaje.....nie wiem...w każdym razie nie jest "typowo męski" jak np. Billi Joe Amstrong. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Piątek, 09 Września 2005, 20:12 |
|
|
|
durango_bm : |
po prostu był w mtv, trzeba było jakiś show zrobić i tyle....... |
Hehe, przecież to nie jest żadne show, lol.
Jego zachowanie to normalna reakcja. Stoi na scenie, śpiewa wersję "Teenage Angst" dla zdechlaków i chce, żeby mu wyszło jak najlepiej. Nie sądzę też, żeby był oczarowany swoim głosem, po prostu interpretuje piosenkę - też mam podobnie, kiedy śpiewam kawałki Placebo A ta wersja jest prześliczna, Bri udowadnia, że świetnie śpiewa, a Steffie cudownie gra na fortepianie ^^
Nigdy nie lubiłam Briana w spódnicach, wydaje mi się to żenujące. Wolę go troszkę bardziej męskiego - coś w stylu "taste In Men". Wtedy wyglądał najlepiej |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Placebo - Teenage Angst (Live On MTV) |
|
|
Wysłano: Niedziela, 11 Września 2005, 00:01 |
|
|
|
Oooo, wielkie dzięki za ten link! Z tego co wiem, to chyba wystep Placebo nie był transmitowany w naszej telewizji...przynajmniej ja nie kojarzę... Dlatego właśnie dziękuję, bo wreszcie obejrzałam sobie to, na czym mi zalezalo.
Brian zmienił fryzurę... No proszę, jak ładnie Nie ma to jak zwyczajne, krótkie włosy u facetów |
|
|
|
|
|