Wysłano: Wtorek, 03 Maj 2005, 22:20 |
|
|
|
boję się że jest mi tak dobrze z jogą
tak sprawia przyjemność już dotyk wiatru czy słońca
czuję że jestem kroplą w oceanie
kochana
tak można zapaść się głęboko
ale czy pragnienia te same
czy już dosyć szczęścia |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 04 Maj 2005, 22:02 |
|
|
|
dostęp do wszystkich
tej subtelnej i grubej energii seksualnej
kazdą warto dostrzec.
napawac się wszystkim.. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 04 Maj 2005, 22:39 |
|
|
|
powiem dosadniej
na tabsach pobudzających endorfinę brak orgazmu
na jodze brak napięcia pobudzającego do wyzwolenia
może mam za mało cierpliwości żeby coś przebadać
może trzeba poczekać aż samo się wykrystalizuje |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 05 Maj 2005, 11:14 |
|
|
|
Cytat: |
Doceniam jednak pozycje jogiczne które pozwalaja wyciszyć zrównowazyć zharmonizować np nagła poyrzebę seksu.
i w takiej równowadze seks jesli sie zdazy a nie musi
nie jest juz dazeniem do rozładowania napiecia a czystą rozkoszą..... |
A jakie to sa te pozycje jogiczne ktore wyciszaja nagla potrzebe seksu? Pierwszy raz o tym slysze.... W ogole jakie masz doswiadczenia odnosnie samego uprawiania seksu od czasu gdy uprawiasz joge? Czy zaczelas nagle czerpac satysfakcje z innych niz dotychczas pozycji? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 05 Maj 2005, 17:22 |
|
|
|
wyciszają to nie najlepsze okreslenie .rownawaza..odwrócone.
odp na Twoje pyt..tak.czy inne pozycje, moze tak napewno tak.ale nie one sa najwazniejsze. seks wysubtelnial co nie znaczy oslabl.wrecz przeciwnie.pozdrwiam.A Ty? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 06 Maj 2005, 08:36 |
|
|
|
Od czasu kiedy uprawiam joge, moje doznania sa 2 albo 3 razy glebsze. Trudno to wyjasnic, bo ciezko jest wyjasniac glebokosc doznan. Uczestnicze "calym soba" w relacji seksulanej. Nie czuje - tak jak to bylo do tej pory przyjemnosci samymi "narzadami", ale jakby calym cialem. To wlasnie dziwne, ale nie odczuwam potrzeby wyszukiwania jakis dziwnych pozycji. Ciekawe czy wiekszosc ludzi uprawiajacych joge odczuwa to podobnie... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 10 Maj 2005, 17:08 |
|
|
|
Żadne morze nie zgasi cierpień, co są upragnione, chyba sam ogień tylko.
Michał Anioł |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 18 Maj 2005, 15:45 |
|
|
|
Wysłano: Piątek, 06 Maj 2005, 08:36
Do q0q0q0,
tak, bliskie mi bardzo to co piszesz,
choć czuję że ocean przede mną (ale i za mną) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 18 Maj 2005, 17:05 |
|
|
|
pięknie piszesz
życzę udanych przeżyć |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 20 Maj 2005, 10:46 |
|
|
|
Dla mnie akurat seks nie jest cierpieniem upragnionym - jesli cytat mial tego dotyczyc. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 20 Maj 2005, 17:24 |
|
|
|
Dla mnie seks to miłość
a miłość może być cierpieniem |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Maj 2005, 10:30 |
|
|
|
Seks nie zawsze jest miloscia. Milosc tylko niespelniona moze byc cierpieniem. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Maj 2005, 10:56 |
|
|
|
Ty jesteś z Marsa ja jestem z Wenus
napisałam:dla mnie jest miłością |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Maj 2005, 11:58 |
|
|
|
Kumam, myslalem ze piszesz "dla mnie" w kontekscie swojego widzenia swiata a nie wlasnej osoby. Zapedzilem sie... Dla mnie tez seks jest miloscia. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 25 Maj 2005, 12:10 |
|
|
|
[Dla mnie tez seks jest miloscia.[/quote]
to miłe
a jezeli chodzi o widzenie świata to staram się pamiętać o tym że kazdy ma prawo do wlasnego spojrzenia |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 19 Września 2005, 23:09 |
|
|
|
wiele się mówi o tym aby energie seksualną skierować wyżej... tak aby doświadczać stanu świadomości bycia w innych wyższych czakrach. Sex jest 1 bramą jaką należy zrozumieć. sex jest związany z pragnieniem, a zaistne pragnienie to jest cierpienie. Pragnieniami dożywiasz swojego ego...
jedni mówią że człowiek nie może się wyzwolić, ten który regularnie uprawia sex, też się z tym zgadzam
i nie ma takiego czegoś jak jakieś pozycje jogiczne aby stłumić pragnienie sexualne, (przynajmniej nic mi nie wiadomo).
To trzeba zrozumieć... przejść przez to, a dalej droga prowadzi do innych stanów świadomości, które są ważniejsze niż zwykły sex.
Dzięki rozwinięciu takiej świadomości partnerzy w związku mogą się duchowo rozwijać i to jest coś piękniejszego niż zwykły sex! Zaistne jesteśmy ludźmi ze świadomością
a zwierzęta posiadają tylko instynkt i nim się kierują - mała aluzja...
zaistne róbta co chceta! |
|
|
|
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|