Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Kino, Radio i Telewizja -> Jeden dzień w Europie
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Jeden dzień w Europie
PostWysłano: Poniedziałek, 29 Sierpnia 2005, 23:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Wklejam własną recenzję:

Nie do końca wspólny dom

Hiszpańsko-niemiecki film ,,Jeden dzień w Europie" niemieckiego reżysera Hannesa Stoehra to typowe kino europejskie. Lekki, sympatyczny film w komediowy sposób mówi o sprawach ważnych.

Akcja rozgrywa się w czterech europejskich miastach w dniu, w którym w Moskwie mecz piłki nożnej rozgrywają drużyny hiszpańska i turecka.

Peryferia Europy

Poza Berlinem miasta te leżą na dalekich peryferiach Europy, dwa z nich zaś (Moskwę i Istambuł) zapewne nie wszyscy uznaliby w ogóle za miasta europejskie.

W każdym z tych miast podróżny z innego kraju europejskiego zostaje albo okradziony, albo finguje kradzież, żeby wyłudzić odszkodowanie. W efekcie przeżywa spotkanie z lokalną policją.

W każdej historyjce obserwować możemy zderzenie dwóch różnych kultur, a także dwóch schematycznych sposobów myślenia o naszym, bliższym lub dalszym sąsiedzie ze wspólnego europejskiego domu.

Reżyser uzmysławia nam, jak mało w gruncie rzeczy wiemy o naszych sąsiadach. Hiszpański policjant nie ma pojęcia, gdzie leżą Węgry, ba, nie ma nawet pojęcia, że Węgrzy mają własny język!

Wieża Babel

Różnorakie uprzedzenia pogłębiane są przez słabą, na ogół znajomość języków obcych. Jednym z wyjątków jest turecki taksówkarz, płynnie mówiący po niemiecku. No, ale on pracował w Niemczech, więc dziwne to nie jest.

Ów taksówkarz jednak ulega innym, wewnątrzniemieckim uprzedzeniom. Sytuacja zresztą jest prawdziwie komiczna. Dowiedziawszy się że jego klient pochodzi z Chociebuża, stambulski taksówkarz pyta z odcieniem lekceważenia: ,,Ossi?"

,,A ty co, Wessi?" - odpowiada pytaniem lekko dotknięty Niemiec. ,,W Stambule jestem Ossi, ale w Niemczech Wessi!" - nie daje za wygraną taksówkarz.

Bez końca

Każda z tych historyjek jest zresztą podobnie zabawna i podobnie pouczająca. Szkoda tylko trochę, że brakuje sceny, która by je wszystkie spinała w całość, podsumowywała. Przez to film wydaje się jakby niedokończony i po wyjściu z seansu pozostaje pewien niedosyt.

***

Przy okazję muszę po raz wtóry już pochwalić odnowione kino ,,Apollo". Poprzednio odwiedziłem je po raz pierwszy po remoncie, tym razem miałem przyjemność po raz pierwszy oglądać wyremontowaną górną salę.

Kino jest przyjazne dla widza. Podobnie jak w multipleksach, pracownicy pozwalają wnosić na salę piwo. Nalewają je jednak nie do plastików, lecz do prawdziwych szklanek.

Inaczej niż w multipleksach, pracownicy sami też proponują, żeby wprowadzić rower do środka i przypiąć go w bezpiecznym miejscu.

http://poznan.aglomeracja.info/index.php?id=1229
  
Re: Jeden dzień w Europie
PostWysłano: Wtorek, 30 Sierpnia 2005, 23:46 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kosmopolitka
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4627
Posty: 392


[ Osobista Galeria ]




A orginalna wersja filmu, to w jezyku Schillera?
  
Re: <Kosmopolitka> Jeden dzień w Europie
PostWysłano: Wtorek, 30 Sierpnia 2005, 23:48 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




W wielu językach i na tym też polegał urok tego filmu. Mówili po angielsku, rosyjsku, niemiecku, turecku, hiszpańsku i francusku. A nawet padło jedno słowo po polsku.
  
Re: Jeden dzień w Europie
PostWysłano: Wtorek, 30 Sierpnia 2005, 23:58 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kosmopolitka
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4627
Posty: 392


[ Osobista Galeria ]




Ojej, taka poliglotka to ja jeszcze nie jestem i chyba raczej nie bede. A swoja droga, to musieli przy produkcji niezla ekipe do tlumaczenia zaangazowac. Zaciekawil mnie film z Twoich relacji, wiec sie wybiore i nie omieszkam podzielic sie wlasnymi wrazeniami.
  
Re: <Kosmopolitka> Jeden dzień w Europie
PostWysłano: Środa, 31 Sierpnia 2005, 00:15 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Były napisy po polsku! biggrin.gif
A wielojęzyczność jest czymś naturalnym, skoro film składa się z czterech nowelek, a w każdej z nich mieszkaniec innego kraju europejskiego odwiedza inne europejskie miasto! :)
No i wielu bohaterów kaleczyło języki obce.
Wielka ekipa tłumaczy chyba nie była konieczna. Po prostu Hiszpanów grali aktorzy hiszpańscy, Turków - tureccy, Rosjan - rosyjscy itd.
Czekamy na Twoją recenzję! :)
  
Re: <Berger> Jeden dzień w Europie
PostWysłano: Wtorek, 04 Października 2005, 04:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




W pewnym sensie znalazłem się w tym filmie! W ,,Jednym dniu w Europie" Niemiec udaje, że został obrabowany w Stambule. Tak naprawdę chce wyłudzić odszkodowanie. Turecki policjant udowadnia mu oszustwo, pytając o kolor i numer autobusu, którym Niemiec dojechał na miejsce zdarzenia. Podczas oglądania filmu postępowanie policjanta wydawało mi się logiczne. Tymczasem w Tuli (nie jest to Europa po prawdzie), w autobusie, kieszonkowiec okradł koleżankę. I też nie pamiętaliśmy numeru, ani koloru autobusu! Na szczęście meksykańscy policjanci okazali się wyrozumiali i nie zarzucili nam prób wyłudzenia czegokolwiek...
  
Re: Jeden dzień w Europie
PostWysłano: Poniedziałek, 10 Października 2005, 21:45 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
amalie
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3815
Posty: 277


[ Osobista Galeria ]




Berger, masz znakomity gust filmowy wink.gif Zakładasz topiki tyczące tych filmów, o których ja właśnie miałam pisać.

Cóż, świetne, zabawne kino, pouczające, jak zachować się w wielu sytuacjach za granicą, głównie związanych z kradzieżą cool.gif Przydatne w przygotowaniach przed daleką podróżą.
Kameralny, miły film którym idealnie zakończyłam tegoroczne lato.
  
Jeden dzień w Europie
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> Kino, Radio i Telewizja

Strona 1 z 1  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
zaręczyny w wellness Ciechocinek
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010