Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua -> Co U2 zmieniło w Twoim życiu? Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 24 Października 2005, 20:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
velvetova
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3701
Posty: 427


[ Osobista Galeria ]




kmnd_rybnik :

pomijając fakt, ze jestem "uboższa" o jakies 800zł, wszytko ok :P
ja rowniez wink.gif nigdy nie zapomne miny kumpla kiedy bez mrugniecia kupilam 3 plyty U2 i w kasie Media Marktu zostawilam 150zl a on na to "ja bym mial za te kase cala orginalna dyskografie Armii(fan Armii) i by mi jeszcze zostalo a ty zaledwie kupilas 3 plyty!"eech czego sie nie robi dla nich wink.gif

powracajac do tematu:U2 zmienilo moj poglad na niekotrych zycie,wprowadzilo troche wiecej nadzieji ze jutro moze byc lepiej i choc moze robi to dla reklamy nieukrywam faktu ze przez Bono "zaczelam zauwazac"problemy Afryki
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 24 Października 2005, 22:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Agnieszka003
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4330
Posty: 614


[ Osobista Galeria ]




Bagusz napisał, że życie zniemiają realni ludzie i sytuacje a nie idole z plakatów. Muszę się z tym zgodzić. Mnie bardziej niż muzyka U2 zmieniło to forum, a raczej ludzie na nim będący, czyli Wy. To dzięki muzyce U2 odnalazłam w otchłani internetu Was. W życiu nie doznałam tyle optymizmu co tutaj. Ten optymizm udziela się także mnie. Zaczęłam wierzyć, że istnieją jeszcze bezinteresowni ludzie, którzy pomogą i nie oczekują niczego w zamian. Poniekąd dzięki Wam i muzyce "jedynego słusznego zespołu" zwróciłam większą uwagę na problemy Afryki a co za tym idzie, że niedługo zostanę ciocią jednego z adoptowanych przez nas dzieciaków z czarnego lądu, z czego jestem dumna. Nie wiem jak by potoczyło się moje życie gdybym nie stała się ofiarą "zjutowania". A sama muzyka ma coś w sobie przyciągająco - uzależniającego. Jak nie słyszę chociaż raz jakiegoś utworu to wariuję.

Muzyka U2 zmieniła także mój portfel , ale to już inna bajka. lol.gif
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 24 Października 2005, 23:49 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Bombel
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #3923
Posty: 1019


[ Osobista Galeria ]




hmmm co zmieniło?? wszystko biggrin.gif

chociażby to że potrafię wsiąść w pociag i 11 godzin jechać w jedną stronę żeby poznać takich ludzi jak wy.
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 00:44 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Karola_
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1051
Posty: 779


[ Osobista Galeria ]




Hah widzę, ze nie tylko mnie bardzo cinki się portfel zrobił ;))) Nie mówiąc o ostatnich zakupach na amazon. com shock.gif shock.gif shock.gif Niech czuwa nade mną jakaś dobra siła i nie pozwoli policzyć za te zakupy cła ;) A ponadto bardzo dużo zmieniła sama muzyka - szczególnie jeśli chodzi o gust muzyczny, na pewno nieco światpogląd - bo zaczęłam słuchać kiedy się kształtuje w każdym młodym człowieku, ponadto zaczęłam sie inetersować przeróżnymi organizacjami charytatywnymi - podejrzewam, ze gdyby nie U2 o większości nie miałabym takiej wiedzy, jaką mam w tej chwili. Na koniec wspomnę oczywiście o wszystkich cudownych znajomych jakich poznałam dzięki ich muzyce - a ściślej mówiąc zlotom fanów. No to tak będzie mniej więcej ;)
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 16:24 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Nika22
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4302
Posty: 81


[ Osobista Galeria ]




U2roopa :
Dzięki U2 poznałem moją Ukochaną Annę. Przez chwilę uwierzyłem wtedy w przeznaczenie. Wiem, że nie ja jeden poznałem tak miłość swojego życia.


Ja po Chorzowie uwierzyłam w przeznaczenie, dzięki U2 poznałam kogoś kogo pokochałam.. niestety, nie zawsze jest różowo i teraz zostało mi tylko (aż) U2 i ich wspaniała muzyka. Oraz wspomnienia..

A co zmienili?

Zmienili mnie całą smile.gif
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 17:54 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Koziol
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1386
Posty: 503


[ Osobista Galeria ]




Nika22 :
[..]



Ja po Chorzowie uwierzyłam w przeznaczenie, dzięki U2 poznałam kogoś kogo pokochałam.. niestety, nie zawsze jest różowo i teraz zostało mi tylko (aż) U2 i ich wspaniała muzyka. Oraz wspomnienia..

A co zmienili?

Zmienili mnie całą smile.gif


No nie zawsze jest rozowo sad.gif
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Wtorek, 25 Października 2005, 20:24 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Nika22
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4302
Posty: 81


[ Osobista Galeria ]




Koziol :
[..]



No nie zawsze jest rozowo sad.gif


Ale dzięki U2 jestem też silniejsza, ich muzyka pozwala mi przetrwać ciężkie chwile.

I może warto powiedziec sobie "Fuck the past kiss the future" wink.gif
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Czwartek, 27 Października 2005, 14:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
WERSYFIKATOR
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1114
Posty: 298


[ Osobista Galeria ]




To dzięki U2 poznałem moja Anitkę .......Kocham Cię
To u2 utrzymywało mnie nie pozwoliło zatonąć
to U2 sprawia że jestem innym człowiekiem
...................................................................... ................................................................
lepszym
dla innych
i dla siebie
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Czwartek, 27 Października 2005, 16:28 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
sitka
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #4935
Posty: 52


[ Osobista Galeria ]




U2 dało mi pracę wink.gif po prostu dzięki ich tekstom wciągnęłam sie w język angielski, którego teraz uczę w gimnazjum cool.gif i oczywiście raz na czas maltretuję swoich uczniów porządną muzyką biggrin.gif
a tak bardziej wzniośle..pamiętacie taki tekst Bono "muzyka nie zmieni świata, ale może zmienić świat w tobie" ? myślę, że się rozumiemy cool.gif
Pomijając, że muzyka U2 jest dla mnie często wsparciem psychicznym, to jeszcze większej dawki energii dostarcza świadomość istnienia ludzi takich, jak na tym forum-sympatycznych szaleńców oddanych sprawie, która nas łączy niezależnie od WSZYSTKIEGO.
Może jestem trochę naiwna, ale nie spotkałam jeszcze 'jutowca', który byłby negatywnym człowiekiem. To, o czym i w jaki sposób śpiewa Bono dociera dość mocno do ludzi wrażliwych a to taki ginący gatunek..im nas więcej, tym lepiej dla świata - w nas i na zewnątrz nas.

PS Wersyfikator,zauważyłeś, że Twój post to niemalże wiersz? i to ładny w swej prostocie eusa_clap.gif
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 10:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Eagle
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #5382
Posty: 28


[ Osobista Galeria ]




Co U2 zmieniło w moim życiu? Hmmm... bardzo ciekawe pytanie - dlatego też poświęcę mu trochę swego czasu.

1. Dzięki U2 zacząłem interesować się muzyką (ogólnie), jednak próżno mi było szukać drugiej takiej kapeli, dlatego też:

2. Zacząłem ich słuchać, uczyłem się przepięknych tekstów, zacząłem zbierać gadżety, plakaty (mój pokój wygląda, jak sznktuarium U2 no i Depeche Mode - moja ulubiona płyta, to Ultra i dlatego też nie wiem jakby to powiedzieć... po prostu lubię ich na poważnie (*mogę słuchać całej płyty non-stop) od tej płyty, także DM wbiło się niejako "na chama" w wystrój mego pokoju cool.gif lol.gif Hahaha...

3. Na poważnie:
Czy ja wiem czy U2 zmieniło coś w moim życiu? Jestem osobą wrażliwą, którą ten zespół uwrażliwił jeszcze bardziej na nędzę i ubóstwo. Jednak przekazy Bono skutkują, przynajmniej na mnie. Ich muzyka... jestem bardzo mozno związany prawie z każdym ich utworem. Np. słuchając jakiejś tam (konkretnej) piosenki, jestem w stanie opowiedzieć jakiś epizod z mojeo życia, co jest naprawdę kapitalną sprawą, bo są to rzeczy, których na ogół nie pamiętam a gdy "zaczaję" klimat - jestem w stanie powiedzieć to ze szczegółami.

Ponadto sam zespół jest po prostu magnetyzujący, ubóstwiam ich, uwielbiam, kocham... mam przez nich bzika cool.gif

4. Ja niestety dożyję (daj, nie daj Bóg-sam już nie wiem) momentu, w którym... no wiecie. Ale po co się zadręczać? Patrzcie na Rolling Stones'ów!!! wink.gif lol.gif
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 15:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




Eagle :
Np. słuchając jakiejś tam (konkretnej) piosenki, jestem w stanie opowiedzieć jakiś epizod z mojeo życia, co jest naprawdę kapitalną sprawą, bo są to rzeczy, których na ogół nie pamiętam a gdy "zaczaję" klimat - jestem w stanie powiedzieć to ze szczegółami.


Mam tak samo. Często to jest bardzo fajna rzecz, ale czasem to chciałabym wyłączyć myślenie i wspomnienia przy niektórych utworach...
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 18:30 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
pigol
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #2491
Posty: 922


[ Osobista Galeria ]




U2 - zmienili troche moje widzenie i postrzeganie drugiego czlowieka - choc jeszcze za malo to stalem sie bardziej ufny i mniej podejrzliwy w stosunku do innych,choc nadal sie tego ucze !


a poza tym to sa moim najwierniejszym przujacielem (w sensie muzycznym !) od wielu juz lat - przyjacielem ktory nigdy mnie nie zawiodl a zawsze zaskakiwal i wielu rzeczy uczyl !!!!
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 18:58 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




pigol :
U2 - zmienili troche moje widzenie i postrzeganie drugiego czlowieka - choc jeszcze za malo to stalem sie bardziej ufny i mniej podejrzliwy w stosunku do innych,choc nadal sie tego ucze !


Zazdroszczę Ci, Pigolku. Niestety, mnie U2 nie skłoniło, nie miało wpływu na to, czy jestem podejrzliwa i nieufna, czy też otwarta na drugiego człowieka. Tę sferę ukształtowały inne czynniki - w drugą stronę w dodatku. Być może zlot w Poznaniu coś zmieni, kiedy w jednym miejscu i czasie znajdę się w towarzystwie ludzi takich a nie innych - sympatycznych, podobnie czujących muzykę i [mam taką nadzieję] chcących ze mną obcować bez wzgledu na różne mankamenty mojego charakteru oraz wyglądu.
  
Re: <grusia> Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 20:35 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ALICE
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #1458
Posty: 917


[ Osobista Galeria ]




Oluś po zlocie to sie calkowicie swiat zmieni biggrin.gif (oczywiscie na lepsze wink.gif )
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 20:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




Przekręci się o 180 stopni wink.gif
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 21:04 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
pigol
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #2491
Posty: 922


[ Osobista Galeria ]




grusia :
[..]



Zazdroszczę Ci, Pigolku. Niestety, mnie U2 nie skłoniło, nie miało wpływu na to, czy jestem podejrzliwa i nieufna, czy też otwarta na drugiego człowieka. Tę sferę ukształtowały inne czynniki - w drugą stronę w dodatku. Być może zlot w Poznaniu coś zmieni, kiedy w jednym miejscu i czasie znajdę się w towarzystwie ludzi takich a nie innych - sympatycznych, podobnie czujących muzykę i [mam taką nadzieję] chcących ze mną obcować bez wzgledu na różne mankamenty mojego charakteru oraz wyglądu.



Grusku !!!
wystarczy tylko raz sie otworzyc !
wystarczy tylko raz leciutko sie otworzyc - potem wszystko bedzie dzialo sie juz samo .....
wystarczy tylko chcec - ale tak naprawde , tak od srodka .... wiesz o czym mowie ???

jesli tylko bedziesz mogla to postaraj si o takie nastawienie .... a ludzie na zlocie i muzyka jak Was bedzie otaczac zrobi cala reszte za Ciebie !!!!

.... i nie wazne jak kto wyglada .... wazne jak czuje i ze czuje to samo .....
niestety nie bede mogl porozmawiac z Toba w Poznaniu ( sad.gif ) ....
ale obiecuje rozmowe jak tylko bedzie jakas okazja !

Wiadomość wysłana po 29 sekundach:

grusia :
[..]



Zazdroszczę Ci, Pigolku. Niestety, mnie U2 nie skłoniło, nie miało wpływu na to, czy jestem podejrzliwa i nieufna, czy też otwarta na drugiego człowieka. Tę sferę ukształtowały inne czynniki - w drugą stronę w dodatku. Być może zlot w Poznaniu coś zmieni, kiedy w jednym miejscu i czasie znajdę się w towarzystwie ludzi takich a nie innych - sympatycznych, podobnie czujących muzykę i [mam taką nadzieję] chcących ze mną obcować bez wzgledu na różne mankamenty mojego charakteru oraz wyglądu.



Grusku !!!
wystarczy tylko raz sie otworzyc !
wystarczy tylko raz leciutko sie otworzyc - potem wszystko bedzie dzialo sie juz samo .....
wystarczy tylko chcec - ale tak naprawde , tak od srodka .... wiesz o czym mowie ???

jesli tylko bedziesz mogla to postaraj si o takie nastawienie .... a ludzie na zlocie i muzyka jak Was bedzie otaczac zrobi cala reszte za Ciebie !!!!

.... i nie wazne jak kto wyglada .... wazne jak czuje i ze czuje to samo .....
niestety nie bede mogl porozmawiac z Toba w Poznaniu ( sad.gif ) ....
ale obiecuje rozmowe jak tylko bedzie jakas okazja !
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 21:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
matri
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1239
Posty: 373


[ Osobista Galeria ]




U2, ich muzyka, sposób bycia a przede wszystkim ludzie których poznałem i wrażenia jakie przeżyłem po Chorzowie pozwoliły mi spojrzec na wiele kwestii z innej z zupełnie innej perspektywy - mam nadzieję że lepszej. Utwierdziły mnie w przekonaniu, ze są jeszcze wspaniali i bezinteresowni ludzie dla których najważniejszy jest ktoś innny - pozwoliły mi wierzyc w ludzi.
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 21:41 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
evay
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #3075
Posty: 3063


[ Osobista Galeria ]




od razu uprzedzam - w ponizszej wiadomosci jest kilka zdan, ktore juz dawno zostaly tu napisane przez uzytkownikow. Jednak ja czuje dokladnie to samo i nie potrafilabym lepiej tego ujac... niech to bedzie dla Was komplement - te Wasze slowa ktore tu zamiescilam naprawde do mnie przemowily!!!

Moje zycie zmienilo sie przez U2. Po pierwsze - ta muzyka (a szczegolnie jedna piosenka i jedna mysl) uratowala mi zycie. Po pewnym wydarzeniu z mojego zycia mialam po prostu tego wszystkiego dosyc. Ale wszystko sie zmienilo. Odkad jestem z U2 nauczylam sie patrzec sercem, nie oczami, ciesze sie zyciem, bo zycie jest piekne! zrozumialam ich piosenki i juz sie nie dziwie gdy ktos mowi ze muzyka calkowicie zmienila ich zycie, uratowala ich... Teraz doskonale to rozumiem. U2 nauczyło mnie śpiewac na cały głos na ulicy(a tyle razy mi sie to zdarzalo!) I potrafie wziac do serca slowa Bono w Sarajevie "Fuck the past, kiss the future" i jak najbardziej sie do tego stosuje...
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 22:21 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
KuKu
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #2295
Posty: 611


[ Osobista Galeria ]




A u mnie... hmmm sama nie wiem. Od zawsze byłam bedziej ludzko do życia nastawiona, byłam, jestem i będę wieczną optymistyczną realistką, kocham życie, choć jest jednocześnie piękne i niesprawiedliwe.
Może zmieniło się tylko tyle, że jadąc w autobusie, słuchając U2 zawsze cieszę się do siebie. biggrin.gif Ja nie wiem jak wy, ale ja mam coś takiego, że uwielbiam jeździc autobusami słuchać własnie U2 i obserwować ludzi, którzy wsiadają i wysiadają, każdy ma swój cel, każdy jedzie w inne miejsce, myśli o czymś innym. Kobiety, mężczyźni, matki z dziećmi, babcie w mocherowych beretach, uczniowie, kanary lol.gif itd.

hmmmmm co jeszcze? Pewnie jest pare rzeczy których bym nie robiła nie będąc tak zjutowaną ale pewnie nawet sobie z nich nie zdaję sprawy...

Acha i jeszcze jedno chyba najwazniejsze:

I've got a massage for people tonight!
My message is L-O-V-E!
A kind of Love that makes to help somebody...


BB King
1989-12-27 Dublin Point Depot - The Love Town Tour
  
Re: Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
PostWysłano: Wtorek, 01 Listopada 2005, 12:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
grusia
Nałogowy uczestnik
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #1372
Posty: 3053


[ Osobista Galeria ]




pigol :
wystarczy tylko raz sie otworzyc !
wystarczy tylko raz leciutko sie otworzyc - potem wszystko bedzie dzialo sie juz samo .....
wystarczy tylko chcec - ale tak naprawde , tak od srodka .... wiesz o czym mowie ???


Heh, pewnie teraz wyjdzie, że użalam się nad sobą. Zdarzało mi się otwierać, Pigolku. Potem też się wszystko samo działo. Ale to nie było fajne... wiesz, o czym mówię?

pigol :
jesli tylko bedziesz mogla to postaraj si o takie nastawienie .... a ludzie na zlocie i muzyka jak Was bedzie otaczac zrobi cala reszte za Ciebie !!!!


I tu widzisz. Przed "jutuludkami" na zlocie mogę się otworzyć i będę mieć pewność, że, jeżeli kogoś będzie obchodzić to, co mówię, to mnie nie wyśmieje.

pigol :
niestety nie bede mogl porozmawiac z Toba w Poznaniu ( sad.gif ) ....
ale obiecuje rozmowe jak tylko bedzie jakas okazja !


Łee, liczyłam, że się zobaczymy w Poznaniu... Ale cóż. Kiedyś na pewno jeszcze jakaś okazja będzie. Może... następny koncert? wink.gif
  
Co U2 zmieniło w Twoim życiu?
Forum dyskusyjne -> Obraz i dźwięk -> U2 - The Joshua

Strona 2 z 5  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
przeprowadzki warszawa
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010