Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie -> kłamstewka małe i duże
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Czwartek, 11 Września 2003, 17:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




LITTLE_WILD_GIRL napisała:
.... Nie lubie oszukiwać ludzi, nie wiem, dlaczego to zrobilam Nie zamierzam na tym forum tworzyć wokół siebie jakiegoś kultu dojrzałości, bo głupawe wybryki miałam, mam i pewnie mieć będę, ale uczymy się przez całe życie i tak do końca sama nie wiem, na ile lat się zachowuję...próbowaliśmy to określić u innych, ale czy potrafimy to określić u siebie? Czasem zachowuję się jak nieznośna, kapryśna 7-latka, czasem, jak coś palne, to i 30-latka zagnę, ale ...no ja już nie wiem, to chyba nieważne.I bez sensu. Walczymy tu ze stereotypem, czyli z czymś strasznie bezsensownym.
To "oszustwo" trwało może 5 min., a już zdołałam się dowiedzieć co nieco o dziewczynach(a myślałam, że skoro jestem jedną z nich, to znam). Powiedziałam, że mam 19 lat i 165 cm wzrostu,(oczywiście kłamstwo). Co na to dostałam w odp.? "Pa pa" - to jest naprawdę straszne. Powierzchowne.Wielu ludzi na czatach próbuje dopasować sobie swój ideał - wiek, wzrost, kolor włosów, to takie dziwne jest. Myślą, ze jeśli znają Twój wiek, wzrost, wagę kolor wlosów, oczu, miejsce zamieszkania(itd. wg standardowych czatowych pytań)...to już coś o Tobie wiedzą, że Cię znają, że będziecie do siebie "pasować"....bzdura.Patrząc na to, co widoczne, wiele mozemy w życiu ...przeoczyć .
Teraz PYTANIE:
Czy musimy oszukiwać, żeby poznać kogoś ważnego, zaczynać znajomość - od kłamstwa ?
Czy musimy zachowywać się inaczej, żeby kogoś zainteresować sobą ?
Na jak długo to wystarczy, nawet jak ten ktoś się da nabrać.
  
Re: <kazia> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Czwartek, 11 Września 2003, 17:40 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Lie has no legs - mówią Anglicy, a Polacy powiadają, że kłamstwo ma krótkie nogi. Przysłowia są mądrością narodów, więc ich nie lekceważmy. W żadnym wypadku nie zaczynajmy znajomości od kłamstwa, bo kłamstwo wyjdzie prędzej, czy później na jaw i znajomość się skończy! A czym ryzykujemy mówiąc prawdę? Najwyżej tym, że nie zaprzyjaźni się z nami, ktoś, kto nie jest naszej przyjaźni wart. Nie oznacza to oczywiście olbowiązku całkowitej wylewności. Nie wszystko trzeba po prostu mówić i nie wszystko od razu.
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Czwartek, 11 Września 2003, 17:57 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Berger :
...Polacy powiadają, że kłamstwo ma krótkie nogi. Przysłowia są mądrością narodów .... A czym ryzykujemy mówiąc prawdę? Najwyżej tym, że nie zaprzyjaźni się z nami, ktoś, kto nie jest naszej przyjaźni wart. Nie oznacza to oczywiście olbowiązku całkowitej wylewności. Nie wszystko trzeba po prostu mówić i nie wszystko od razu.

Podoba mi się ostatnie zdanie:
"Nie wszystko trzeba po prostu mówić i nie wszystko od razu".
Musiałam wiele razy się "potknąć", żebym nauczyła się to "stosować".
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Czwartek, 18 Września 2003, 19:17 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




LITTLE_WILD_GIRL - to jest skierowane do Ciebie
to nie będzie zupełnie na temat, ale muszę to zrobić.
Otóż był tutaj post, little_wild_girl - ale chyba został usunięty, zarzucała mi I SŁUSZNIE, że wykorzystałam jej część postu który miał zupełnie inne znaczenie - fakt nie zapytałam się czy można, dlatego przepraszam, nie chciałam Cię w żaden sposób urazić (szerzej wyjaśnię na PW), nie mogłam tego zrobić również wcześniej - bo z forum różnie ostatnio bywało w sieci.
Otóż zacytowałam ten fragment nie z żadnej złośliwości (słow naprawdę jestem daleka od tego), ale po prostu pasowało do wątku - wyłącznie, na twoim miejscu też bym była obrażona, zdałam sobie sprawę dopiero teraz. Jendo mogę powiedzieć o naszej froumłowiczowskiej społeczności, że nie podjęli tematu dalej, widocznie z tych właśnie powodów, za co mi dziękuję, to było faktycznie nietaktowne z mojej strony.
Więc przepraszam Cię publicznie, żeby nie było nie domówień. Umiem przyznawać się do błędów i o nich pamiętam, żeby nie powtarzać w przyszłości.
To by było na tyle.
  
Re: <kazia> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Czwartek, 18 Września 2003, 21:02 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Krzysiek
Pro uczestnik vip
<tt>Pro uczestnik</tt>
 
Użytkownik #103
Posty: 1531


[ Osobista Galeria ]




moim zdaniem nie warto kłamać bo kłamstwo się w większości wypadków przeinaczy na niekorzyść autora kłamstwa... a po co np. chwalić się czymś czego się nie posiada.
Jednak ... czasem bez malutkich kłamstewek się nie da żyć wink.gif
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 08:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Krzysiek :
moim zdaniem nie warto kłamać bo ....
Jednak ... czasem bez malutkich kłamstewek się nie da żyć wink.gif

A kto ma oceniać czy one są małe czy duże ?
Coś ci powiem, jak włączają się do mnie nieznajomi, to często zdarza się, że koniecznie chcą wiedzieć jak może wyglądać taka hmm... "dojrzała" kobieta, która jeszcze ma ochotę "rozmawiać" w sieci - traktuję to jak chorobę, bo czy to ważne jak kto wygląda i ile ma lat ? ale się tak niestety zdarza, wtedy faktycznie posługuję się tzw. "małym kłamstewkiem" - ogólnie mówiąc - "czarownica na miotle" to właśnie ja.
Najśmieszniejsze jest to, że niektórzy faktycznie się wyłączają.
Z tego wniosek, że nawet po drugiej stronie "ekranu" musi być ktoś na tyle "atrakcyjny" żeby prowadzić konwersacje - na szczęście takich rozmówców, dla których fakt wyglądu odgrwa pewną rolę w sieci jest niewielu.
  
Re: <kazia> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 10:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Nikos
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #30
Posty: 121


[ Osobista Galeria ]




Wydaje mi się że o wielkości może decydować skutek, jeśli by się wydało.
Ja niestety czasem uciekam się do kłamstw, ale głównie po to żeby komuś nie robić przykrości a nie ratować własny tyłek.

Co do tych rozmów w internecie swego czasu tyle wykonałem, że już przestało mnie boleć kiedy ktoś się wyłącza. Po pierwsze ludzi jest dużo :-> po drugie różnych rzeczy szukają w internecie. Jeśli czegoś nie chce im dać, albo nie mogę to czemu mam mieć im za złe że idą szukać dalej?
  
Re: <Nikos> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 12:32 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Mnie zabolało raz. Kiedyś odezwała się do mnie na gg jakaś małolata. Nie wiem, czy sprawdziła mój wiek w katalogu publicznym. Zacząłem rozmowę o pracy, żeby wiedziała, że nie jestem już uczniem. Ona odpisała: ,,Ja nie mam pracy", po czym... zablokowała połączenie. Po co? Wystarczyło powiedzieć że kończy rozmowę. Nie jestem, kurka, jakimś pieprzonym pedofilem, żeby ślinić się na myśl o poderwaniu dziewiętnastki! Poza tym nie ja ją zaczepiałem!
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 14:44 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Heheh, a siedemnastki? wink.gif


kazia :
LITTLE_WILD_GIRL - to jest skierowane do Ciebie
to nie będzie zupełnie na temat, ale muszę to zrobić.
Otóż był tutaj post, little_wild_girl - ale chyba został usunięty, zarzucała mi I SŁUSZNIE, że wykorzystałam jej część postu który miał zupełnie inne znaczenie - fakt nie zapytałam się czy można, dlatego przepraszam, nie chciałam Cię w żaden sposób urazić (szerzej wyjaśnię na PW), nie mogłam tego zrobić również wcześniej - bo z forum różnie ostatnio bywało w sieci.
Otóż zacytowałam ten fragment nie z żadnej złośliwości (słow naprawdę jestem daleka od tego), ale po prostu pasowało do wątku - wyłącznie, na twoim miejscu też bym była obrażona, zdałam sobie sprawę dopiero teraz. Jendo mogę powiedzieć o naszej froumłowiczowskiej społeczności, że nie podjęli tematu dalej, widocznie z tych właśnie powodów, za co mi dziękuję, to było faktycznie nietaktowne z mojej strony.
Więc przepraszam Cię publicznie, żeby nie było nie domówień. Umiem przyznawać się do błędów i o nich pamiętam, żeby nie powtarzać w przyszłości.
To by było na tyle.


No cio Ty, Kaziu, ja się nie obraziłam. biggrin.gif Napisałam mojego posta wyłącznie dla porządku, nie z urazy. Idealny moderator to nie taki, który nie popełnia "błędów", ale taki(jak sama stwierdziłaś biggrin.gif ), który do błędów sie potrafi przyznać.Jesteś jeszcze młodziutkim moderatorem wink.gif . Siem nie przejmuj, spox. Pozdrawiam. biggrin.gif
  
Re: <little_wild_girl> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 15:15 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




A to zależy jak której! lol.gif
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 19 Września 2003, 17:39 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Berger :
A to zależy jak której! lol.gif

O co ci chodzi ?!

little_wild_girl
cieszę się, że tak uważasz!


NIKOS cyt.
Wydaje mi się że o wielkości może decydować skutek, jeśli by się wydało.
Ja niestety czasem uciekam się do kłamstw, ale głównie po to żeby komuś nie robić przykrości a nie ratować własny tyłek.

Znam to, ale na dłuższą metę jest bardzo męczące.
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Sobota, 20 Września 2003, 16:02 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




kazia :
Berger :
A to zależy jak której! lol.gif

O co ci chodzi ?!


O nic takiego, po prostu mała uprzejmość pod adresem Dzikiej smile.gif
  
Re: <kazia> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Poniedziałek, 22 Września 2003, 12:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Nikos
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #30
Posty: 121


[ Osobista Galeria ]




Znam to, ale na dłuższą metę jest bardzo męczące.
hmm chyba powinienem poprosić o sprecyzowanie :->
na dłuższą metę to wszystko jest męczące, nie ma sensu kłamać jeśli wiemy że to kłamstwo trzeba będzie powtrzać ciągle i ciągle, bo w końcu kiedyś wybuchniemy, mi chodzi raczej o jakies jednorazowe działanie...
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Wtorek, 23 Września 2003, 17:50 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Nikos :
Znam to, ale na dłuższą metę jest bardzo męczące.
hmm chyba powinienem poprosić o sprecyzowanie :->
....., mi chodzi raczej o jakies jednorazowe działanie...

W życiu (czytaj praca moja) często muszę uciekać się to takich niby małych kłamstewek - to jest nie groźne - ale jeżeli dotyczy to przynajmniej 100 ludzi (w stylu dla każdego coś dobrego i z osobna) to staje się to trudne i męczące. Bo jak powiedziałeś nie chcę robić nikomu przykrości. Czasam wydaje mi się , że milczenie jest nie tylko jest złotem, ale i w niektórych przypadkach platyną
Każde kłamstwo czy kłamstewko z pewnością ma swoje uzasadnienie, ale starajmy się ich unikać, oby nie gościły one cześto w naszym powszednim życiu.
  
Re: <kazia> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 26 Września 2003, 15:42 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
bzzz
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #216
Posty: 335


[ Osobista Galeria ]




nie wiem jak w pracy ...ale wiem że w związku kłamstwo kłamstewko zawsze wyłazi w pewnym momencie... a jak strona okłamana się zorientuje...a strona kłamiąca brnie w tym dalej... to juz porazka... i najczęściej koniec... nooo chyba że mamy do czynienia z głupią blondynką która cieszy się ze w ogóle oddycha... a reszta to marność... ale to tylko moje zdanie...
  
Re: <bzzz> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 26 Września 2003, 19:03 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
e X t 7 3
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #67
Posty: 854


[ Osobista Galeria ]




Baska jak zwykle ostro pogrywa wink.gif ... ale faktem jest ze kłamstwo zawsze ... no może prawie zawsze wyjdzie ... a wtedy rzeczywiście porażka ... najgorsze ze może być porażką dla obu stron
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 26 Września 2003, 19:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




Wiecie co jest najgorsze, że są osoby które chcą być okłamywane - ja takie znam - czasami zastanawiam się czy wtedy łatwiej im się żyje, czy wolą fikcję od rzeczywistości.
I tu nie chodzi o blondynki, wręcz przeciwnie, a mianowice o osoby, które na pozór mogą się wydawać "mocne" życiowo.
To jest smutne - uwierzcie mi, żal na nich patrzeć.
  
Re: <kazia> kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Piątek, 26 Września 2003, 20:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
e X t 7 3
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #67
Posty: 854


[ Osobista Galeria ]




zgodnie z zasadą "najszczęśliwsi nieświadomi" wink.gif
  
Re: kłamstewka małe i duże
PostWysłano: Sobota, 27 Września 2003, 09:00 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
kazia
Stały uczestnik vip
Stały uczestnik
 
Użytkownik #203
Posty: 918


[ Osobista Galeria ]




e X t 7 3 :
zgodnie z zasadą "najszczęśliwsi nieświadomi" wink.gif

Źle zrozumiałeś, oni są świadomi, ale fakt mimo wszystko szczęśliwi, dla mnie nie logiczne, ale kto powiedział, że wszystko trzeba rozumieć ?
  
kłamstewka małe i duże
Forum dyskusyjne -> Inne -> W kobiecym gronie

Strona 1 z 1  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
zephyr
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010