Wysłano: Czwartek, 13 Października 2005, 08:36 |
|
|
|
mój problem w sumie nie jest jakiś specjalnie poważny, ale muszę to komuś powiedzieć (względnie napisać :P) bo czasami mi trochę smutno...i chciałabym wiedzieć co o tym sądzicie- na pewno będziecie dużo bardziej obiektywni niż ja sama- bo w miłości sie nie da być obiektywnym...jestem od 9 miesięcy z moim chlopakiem. w tym roku oboje poszliśmy do liceum, do tego samego liceum, ale do innej klasy. wciąż nie mogę przestać porównywać tego, co było w wakacje do tego, co jest teraz...wtedy widywaliśmy się niemal codziennie, po 8 godzin i było cudownie...a od kiedy jest nowa szkoła, sporo nauki, na dodatek lekcje na popołudnie, a ja nie mogę się zaaklimatyzować w klasie- brakuje mi starych, dobrych znajomych, którym mogłam każde głupstwo powiedzieć i zostać wysłuchana...teraz wygląda to tak, że widzimy się w niedzielę ok. 5 godzin i zwykle w czwartek rano, bo wtedy oboje lekcje zaczynamy o 13. brakuje mi go, tym bardziej ze na przerwach się nie codziennie widujemy, a jak ostatnio rozmawiałam z nim o tym, powiedzial, że on nie lubi się spotykać w miejscach publicznych, zwłaszcza kiedy jest jeszcze z dużą grupą znajomych, bo się wstydzi mnie całować wtedy i w ogóle. zrozumiałam go i zaakceptowałam, ale wciąż czasami jest mi smutno i mam czarne myśli, że on mne nie kocha i mu nie zależy :(. w każdym razie powiedzce, proszę, co myślicie o takich układach z chłopakiem? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 05 Listopada 2005, 12:05 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
A nie lepiej byłoby kupić Herbal? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Sobota, 05 Listopada 2005, 18:45 |
|
|
|
Słuchaj dziewczyno, dłuższe czekanie, większa satysfakcja. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Wtorek, 06 Grudnia 2005, 13:41 |
|
|
|
Dziewczyno! Ja mam obiekt moich westchnień w Częstochowie, a sama jestem z Bytomia, więc też bywa mi ciężko. Ale wychodzę z założenia, że jak się kogoś naprawdę kocha to takie kłopoty przestają istnieć w mgnieniu oka. Ja przynajmniej staram się utrzymywać ten kontakt, bo jest dla mnie bardzo ważny. Trochę więcej wiary w siłę miłości i wytrwałości, poza tym tęsknota potęguje fascynację drugim człowiekiem i chce się jeszcze mocniej przebywać z nim. Zwłaszcza jak się kocha. Coś o tym wiem |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|