|
| Re: <kazia> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Wtorek, 23 Września 2003, 18:13 |
|
|
|
Ech, robisz mi apetyt...
Właśnie mam dyżur i zajadam ,,chińską" zupkę wegetariańską z torebki |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 24 Września 2003, 11:24 |
|
|
|
Jak muszę już zostać długo w pracy, to najczęściej kupuję bułeczki z nadzieniem z kapustą i grzybami, podgrzewam w mikrofalówce i do tego "gorący kubek - knora" najlepszy jest - krem z borowików - smakuje niesamowicie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Środa, 24 Września 2003, 11:52 |
|
|
|
Mikrofali nie mamy, tylko czajnik elektryczny. Ale za ten podpowiedziany krem z borowików - dziękuję. Chociaż podstawą powinny być chyba w takim przypadku zwykłe kanapki: razowy chleb, żółty ser i ogórek kiszony. Rzecz tylko w tym, żeby rano wygospodarować dodatkowe kilka minut. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 24 Września 2003, 12:10 |
|
|
|
Berger : |
...
Rzecz tylko w tym, żeby rano wygospodarować dodatkowe kilka minut. |
Ja nigdy nie potrafię ich wygospodarować, raczej ustalamy kto dzisiaj idzie po śniadanko, albo wcześniej kto ma z nim przyjść.
A kremik - super - słowo, i jeszcze jest "czerwony barszczyk" - ale też konra, jednak mniej "treściwy", raczej pasuje do krokietów, czasami można je kupić nawet ciepławe, chyba że macie kuchenkę i podgrzać je na patelce. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Środa, 24 Września 2003, 13:10 |
|
|
|
Kuchenki niestety brak :(
Z gorących rzeczy możemy liczyć wyłącznie na wodę lub kawę z kawomatu. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Środa, 24 Września 2003, 21:18 |
|
|
|
Berger : |
Gotowy sos? Można, ale zrobienie własnego potrwa najwyżej pięć minut dłużej! Taniej, smaczniej i zdrowiej!
Rude, a próbowałeś robić naleśniki z razowej mąki? Trudniej (łatwo się rozwalają), ale warto! |
niestety nie. ale robilem z kukurydzianej. bardziej "meksykanskie" w smaku. mialem tak przez pare tygodni, ze czekalem na wyplate i znalazlem w kuchni wynajmowanego mieszkania rozne maki, proszki do pieczenia ciast, jakies jajka kupowalem, pare ziemniakow itp. codziennie jadlem rozne wersje nalesnikow i plackow - mieszalem z ta maka i jajkiem, jakims mlekiem, troche startego sera, czasem jakas poszatkowana cebule, starte ziemniaki i duzo ostrych przypraw - byle napchac brzuch. ale bylo czasem smacznie. smazone rzeczy masa to do siebie, ze sa smaczne, jak jestesmy glodni... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 25 Września 2003, 09:52 |
|
|
|
rude_boy : |
...
... jadlem rozne wersje nalesnikow i plackow ..
- byle napchac brzuch. ale bylo czasem smacznie. smazone rzeczy masa to do siebie, ze sa smaczne, jak jestesmy glodni... |
A co z rostrojem żołądka - wytrzymał ? nie wszystko co smażone, jest na tyle strawne, żeby nie było "komplikacji" zdrowotnych.
Ale trzeba próbować, czasami przepis wyjdzie sam z siebie.
Bereger : |
Kuchenki niestety brak :(
Z gorących rzeczy możemy liczyć wyłącznie na wodę lub kawę z kawomatu. |
Pozostały jedynie potrawy gotowe do zalewania wrządkiem, trudno.
Nikt nie powiedział, że w pracy trzeba jeść gorące posiłki, w końcu można sobie coś zamówić, żeby przynieśli.
Smacznego, (ja mam lepiej cała kuchnia do dyspozycji - miodzio), |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Czwartek, 25 Września 2003, 10:21 |
|
|
|
No i możemy jeszcze zamawiać pizzę lub makaron od Włocha, względnie warzywa od Chińczyka. Ale to raczej na początku miesiąca, a nie pod koniec :( |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Czwartek, 25 Września 2003, 15:38 |
|
|
|
Wiesz o makaronie nigdy nie pomyślałam - masz rację - muszę to nadrobić i niestety również na początku miesiąca.
Jak coś jeszcze wymyślisz - to napisz, skonsultuję to z ogółem, może dadzą się namówić, jak u nas zamawia się więcej to nie płaci się za dostawę. Czasami dostaje się coś dodatkowego np. sosy, napoje (bezalkoholowe) według uznania. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Piątek, 26 Września 2003, 12:05 |
|
|
|
U nas tak samo; im więcej osób zamawia, tym taniej. Mamy szczęście, bo w promieniu kilkuset metrów jest trattoria i budka chińczyka. W trattorii dobre jest tagliatelle z borowikami. Niestety, dość drogie. Można zamówić bez mięsa, wtedy wychodzi taniej. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 26 Września 2003, 12:12 |
|
|
|
Berger : |
.... w promieniu kilkuset metrów jest trattoria i budka chińczyka. W trattorii dobre jest tagliatelle z borowikami..... |
Złożę reklamację do Władz Miasta, u nas tego nie ma !!! albo pod inną nazwą, dokładnie co to jest ? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Piątek, 26 Września 2003, 12:17 |
|
|
|
Taka trochę lepsza pizzeria.
Na pewno są takowe restauracyjki i w Twoim mieście.
A apel do władz miasta nic nie da; od 14 lat mamy kapitalizm |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Sobota, 27 Września 2003, 08:21 |
|
|
|
Wszystko już wiem, nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła - SĄ - nawet kilka.
Co do apelu faktycznie racja, ale jakby ktoś się wychylił z takim pomysłem mogliby przynajmniej nie blokować zamierzeń narwańca (nie chwalę się, ale trochę ich znam, stąd płynie moją madrość).
A w trattorii byłam ostatnio z dziećmi - faktycznie "dla każdego coś dobrego" nie można narzekać. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <kazia> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Wtorek, 30 Września 2003, 10:47 |
|
|
|
Jakby Ci się znudziły włoskie dania - coś węgierskiego; znalazlem przepis na gulasz-pogracz:
Bogracs-gulyas, ahogy mi csinaljuk
Eloszor is, a bogracs aljaba eredemes beletenni egy lefele forditott
tanyert, a bogracs meretenek megfelelot, hogy az egesz lapos reszet takarja.
Ez megvedi a hust a leegestol. A masik fontos dolog, hogy a bogracs ugy
logjon a tuz folott, hogy lehesssen a magassagan allitani es ki is lehessen
huzni a tuz folul.
Innen kezdve a szokasos recept: keves zsiron megparolunk aprora vagott
hagymat. Esetleg lehet a hagymat husdaralon ledaralni, kicsit talan
gyorsabb. A bogracsba valamivel tobb zsir kell, mint a tuzhelyen. Figyelni
kell nagyon, hogy le ne egjen. A mar puha hagymara pirospaprikat szorunk, ezt erdemes ugy csinalni, hogy a bogracsot elhuzzuk a tuztol. Ebbe mehet bele az aprora vagott marhahus, aztan annyi viz, hogy ellepje. Fuszerezzuk o"ro:lt borssal, komenymaggal (en rendszeresen o"ro:lt komenymagot hasznalok), petrezselyem zoldjevel, esetleg zeller levellel, jo beletenni egy darab (vagy kisebb egesz) zoldpaprikat meg paradicsomot. Aztan ki kell ulni a tuz melle, jokat beszelgetni (egyesek szerint a borosuveg sem hianyozhat),es vigyazni, hogy a tuz ne aludjon ki, de ne is legyen tul nagy a langja. Az elparolgott vizet idonkent potolni kell, meg kevergetni a parolodo hust vagy inkabb razogatni a bogracsot. Amikor a hus mar elkezdett megpuhulni, akkor johet hozza a sargarepa meg a petrezselyem. Utana ujabb pihi, amig ezek is megpuhulnak es a hus mar majdnem jo. Akkor erdemes beletenni krumplit, es a sot. Tenyleg nem erdemes a sot hamarabb belerakni, mert ugy sosem puhul meg a hus finomra. A krumplinak mar viszonylag rovid ido is eleg, igy el lehet kezdeni kihordani a tanyerokat. Mi kenyeret is szoktunk hozza vagni, igy aztan tenyleg nagyon taplalo es nem kell hozza "masodik". Ja, hogy mennyi vizet teszel hozza, azaz mennyire engeded fel, az teljesen izles kerdese. Van, aki nagyon surun szereti, szinte fozelek-szeruen, masok inkabb higabban. Persze, kostolni sem art, meg a vegen is lehet allitani sossagon-erossegen (ja, lehet eros paprikat is beletenni, ugy sem rossz).
Irjal majd arrol, hogyan sikerult! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Wtorek, 30 Września 2003, 11:39 |
|
|
|
nie wiem, czy tu bylo, ale:
gulyas [gujasz]- to na Wegrzech zupa gulaszowa
porkolt - to u nich nasz gulasz
a bogracs [bogracz]- to ten kociolek w ktorym sie to robi i podaje |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Kowal> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Wtorek, 30 Września 2003, 11:46 |
|
|
|
Bardzo dobry początek. Może będziesz tłumaczył przepis dalej? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Wtorek, 30 Września 2003, 11:55 |
|
|
|
niestety tylko pojedyncze slowa rozumiem
ale jak sie robi zupe gulaszowa wiem, bo na Wegry jezdze czesto i nawet mialem okazje to z nimi w tym kociolku gotowac
z tym, ze to trwa |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Kowal> szybkie jedzonko |
|
|
Wysłano: Wtorek, 30 Września 2003, 14:28 |
|
|
|
heh....... gulaszy to ja mam dość ... zawsze w szkole były na obiad.... przymajmniej 2 razy w tygodniu |
|
|
|
|
|