Brian Molko - znany i nieznany | forum dyskusyjne [ Gość ]

anusia · `Stały bywalec`

a najprzyjemniej się patrzy na koncerty na żywo

jest w nich tyle energii! "Soulmates never die" to istne szeleństwo....

agalu · `Bywalec`

Dzisiaj sa urodziny Briana :) wszystkiego dobrego.

grusia · `Nałogowy uczestnik`

Najlepszego

anusia · `Stały bywalec`

...i dużo pomysłów na następne piosenki!

nancy*b · `Czytelnik`

muszę się wtrącic jak czytam niektóre wypowiedzi
mam 21 lat a placebo słucham od 97 roku, sami sobie policzcie ile to jest, a jeśli chodzi o briana to z łóżka bym go nie wyrzuciła, po pierwsze i najważniejsze taki facet jest wrażliwy, nawet nadwrażliwy a to właśnie jest najbardziej podniecające, poza tym ta otoczka perwersji nie działa przecież odpychająco wręcz przeciwnie:) a co do muzyki to trafia ona do mnie jak żadna i teksty zdają się odzwierciedlac to co czasami czuje a nie umiem nazwać
reasumujac jesteśmy zwierzętami seksualnymi i działają na nas przecież takie rzeczy jak głos czy wygląd, to normalne

achh · `Czytelnik`

widze, że dobrze trafilam. bo mam pytania, mianowicie: co to znaczy androgeniczny i androgyniczny? Kto mi wyjaśni fenomen "znikających utworów", np. "Where is my mind?", "Johnny & Marry", "Twenty Years", "Long Division" etc. - co to za potworki, że nie ma ich na płytach studyjnych Placebo? gdzie wobec tego są? za uświadomienie z góry dziękuję:) (ps.jak się wam podobalo Placebo na Openerze w Gdyni? bo mi ogromnie)