Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Religia i filozofia -> Sens zycia.... Idź do strony 1, 2, 3
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Niedziela, 27 Lutego 2005, 18:05 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Sullaf
Czytelnik
<tt>Czytelnik</tt>
 
Użytkownik #2967
Posty: 3


[ Osobista Galeria ]




Czasami człowiek ma problemy z odróżnieniem prawdy od fikcji - to fakt. Tutaj moze przydać się "terapia Kantowska" lub praca nad metodą(vide Husserl).

Jednak muszę dodać, że czytając Kanta czy Husserla można co najwyżej dopieścić i dopracować swoje poznanie(wglądy i myślenie). Natomiast problematyka sensu życia pozostaje poza jurysdykcją tych filozofii. Jest to temat bardzo osobisty, z którym każdy się będzie mierzył indywidualnie. I tutaj nie pomoże żadna książka, nie pomogą słowa innych ludzi. To trzeba zrobić samodzielnie.
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Niedziela, 27 Lutego 2005, 20:50 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Pudel_W-wo
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #2356
Posty: 93


[ Osobista Galeria ]




Dobra to zaczynam:
Po I cora czesciej spotyka sie ludzi ktorzy nie maja dokoladnie sprecyzowanych wartosci, a jesli juz maja to pod wplywem otoczenia latwo je zmieniaja.
Po II mowia, ze nadzieja jest matka glupcow, a wiec przed "atakiem" lepiej przeanalizowac sytuacje.
Po III aby swoje poglady utrzymac i byc pewnych ich poprawnosci chyba lepiej poczytac ksiazki np. wymienionych tu autorow i rozmawiac o nich z innymi ludzmi ktorzy tez maja wlasne poglady, a nie jakies cytaty stanowiace pseudo poglady.
Po IV instynktu trzeba nauczyc sie sluchac i tak jak podaliscie wczesniej rozruzniac go od psedo instynktu na ktory maja wplyw opinie z zewnatrz.
A co do stwierdzenia, ze klutnie na tym temacie nie maja nic wspolnego z sensem zycia sie nie zgadzam. Jesli wyciagnie sie z nich adpowiednie wnioski to sie przekonacie ze maja zwiazek.
To bybylo na tyle cool.gif
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Niedziela, 27 Lutego 2005, 22:16 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Asael
Gość
 


[ Osobista Galeria ]




Kłótnia ma sens tylko wtedy kiedy dązy do określonego celu - a według mnie tamta sprzeczka do nikąd nie zmierzała.

Odnośnie sensu życia a raczej do zmierzania do nie nasuwa mi sie tylko jeden ogólnik -

Walka z przeciwnościami
które stoją nam na przeszkodzie
do realizacji celu!
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Środa, 02 Marca 2005, 16:18 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ANANKE
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2911
Posty: 28


[ Osobista Galeria ]




Lecz w żądzy siła : po wielkich katuszch
Wielką im radość czas zgotuje w duszach.



nie w przeznaczeniu siła lecz w wierze
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Czwartek, 03 Marca 2005, 14:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Jeży
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #3053
Posty: 9


[ Osobista Galeria ]




Nie ma sensu życia ani pożycia.

Przemierzamy niebo pełne tajemnic aż po nocy niewidzialny kres (jestem poetą;-))
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Poniedziałek, 21 Marca 2005, 20:35 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kanar
Czytelnik
<tt>Czytelnik</tt>
 
Użytkownik #3353
Posty: 3


[ Osobista Galeria ]




Sens życia jest jeden: czyste sumienie, proste. Żyć zgodnie z własnym sumieniem i wieżyć w to,że będzie coraz lepiej, ktoś nam zawsze pomoże ... [BÓG]
  
Re: <Kanar> Sens zycia....
PostWysłano: Wtorek, 22 Marca 2005, 12:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Przypomniałeś mi piękne zdanie, jakie w filmie ,,Bezsenność" wypowiedział umierający, doświadczony glina do młodziutkiej policjantki, która chciała zrobić drobny ,,przekręt" w szlachetnej sprawie: ,,Idź prostą drogą".
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Poniedziałek, 09 Maj 2005, 12:42 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
little_wild_girl
Nałogowy uczestnik vip
<tt>Nałogowy uczestnik</tt>
 
Użytkownik #187
Posty: 2741


[ Osobista Galeria ]




Wybierać szczęście, czyli kochać. Czy to nie za dużo? Jak myślicie?
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Niedziela, 25 Września 2005, 23:48 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
wis
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #5070
Posty: 12


[ Osobista Galeria ]




Sens życia? To dla mnie "niesmiertelność" . Trwanie wieczne we wspomnieniach osób, które będą chciały wspominać Ciebie , przyjść i nad Twoim grobem pomodlić się za ciebie. I czego chcieć więcej ? Nie trzeba zawojować świata aby czuć się spełniony.
  
Re: Sens zycia....
PostWysłano: Czwartek, 15 Grudnia 2005, 09:12 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
ANANKE
Bywalec
<tt>Bywalec</tt>
 
Użytkownik #2911
Posty: 28


[ Osobista Galeria ]




[color=#910000] Aco powiesz o ludziach którzy są samotni ?
Bo idąc Twoim torem myślenia w ich życiu nie ma sensu bo nikt nie będzie o nich pamiętał! Przemyśl to jeszcze, bo pomijasz kluczowe kwestie i zapominasz zę nie każdy żyje w społeczeństwie i nie każdy chce w nim żyć , nieprawdasz????
  
Sens zycia....
Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Religia i filozofia

Strona 3 z 3  
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010