Forum Dyskusyjne
Zaloguj Rejestracja Szukaj Forum dyskusyjne

Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Literatura -> Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych Idź do strony 1, 2
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 01 Października 2005, 13:28 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
SO
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4318
Posty: 125


[ Osobista Galeria ]




Interesuje mnie czy ktoś z was zetknął się z twórczością Łysiaka. Jakie jest wasze zdanie na temat Jego twórczości?
Jeśli chodzi o mnie Waldemar Łysiak jest moim ulubionym pisarzem, wielkim autorytetem, nadzieją że są w tym kraju prawdziwi pisarze, patrioci.
Ulubione książki- "Wyspy bezludne", "MW", "Cesarski poker"- Mistrzostwo Świata!
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 01 Października 2005, 15:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kosmopolitka
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4627
Posty: 392


[ Osobista Galeria ]




Z ksiazkami Lysiaka zetknelam sie dzieki mojej mamie, ktora wrecz za jego tworczoscia przepada. Ostatnio przeczytalam "Cene" i musze powiedziec, ze jak dotad najbardziej mi sie podobala sposrod jego ksiazek. Obecnie w domu czeka na przeczytanie "Stulecie klamcow", wiec dzieki za przypomnienie, bo to bedzie nastepna pozycja, po ktora siegne. wink.gif
  
Re: <Kosmopolitka> Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 01 Października 2005, 16:09 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
SO
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4318
Posty: 125


[ Osobista Galeria ]




Hm... Stulecie kłamców. Po tej książce Twój świat może obrócić się do góry nogami. Bardzo niebezpieczna książka ponieważ autor zamieszcza w niej wiele faktów, które były nam dotychczas podawane w zupełnie innym świetle- fałszywym świetle. Książka znalazła się na czarnej liście książek zakazanych a jej następczyni czyli "Rzeczpospolita Kłamców" zajmuje pierwsze miejsce tejże listy.
Początkującym czytelnikom Łysiaka polecałbym aby zaczeli od jego wcześniejszych powieści bardziej jak to nazwać "lightowych" np. Wyspy bezludne. To dobra pozycja by zacząć podróż z Łysiakiem.
Kosmopolitko życzę przyjemnej lektury!
  
Re: <SO> Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 01 Października 2005, 17:14 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
J@ger
n00b vip
 
Użytkownik #15
Posty: 3818


[ Osobista Galeria ]




dawno dawno temu
znalalem u brata "Konkwiste"
a potem juz z górki było
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Poniedziałek, 17 Października 2005, 23:17 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
pigol
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #2491
Posty: 922


[ Osobista Galeria ]




znam i uwielbiam !!!

wielki erudyta i czlowiek z ogromna wiedza - bardzo mi imponuje !!
.... jeden z niewielu ktorzy maja naprawde swoje zdania i wierza w nie do tego stopnia zeby sie z niego nie wycofywac !!!!

moja ulubiona ksiazka to "Asfaltowy Saloon" - spelnil moje mlodziencze marzenia !!!

...... a nowych nie znam kompletnie, zatrzymalem sie gdziez przy "MW" lub kilka ksiazek dalej - az wstyd !

a jesli moge prosic o jakis drobny spis ostatnich dziel mistrza - postarm sie nadrobic zaleglosci !!!!

..przeciez to przez niego chcialem zostac pisarzem .....
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 29 Października 2005, 12:07 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
SO
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4318
Posty: 125


[ Osobista Galeria ]




pigol :
znam i uwielbiam !!!

wielki erudyta i czlowiek z ogromna wiedza - bardzo mi imponuje !!
.... jeden z niewielu ktorzy maja naprawde swoje zdania i wierza w nie do tego stopnia zeby sie z niego nie wycofywac !!!!

moja ulubiona ksiazka to "Asfaltowy Saloon" - spelnil moje mlodziencze marzenia !!!

...... a nowych nie znam kompletnie, zatrzymalem sie gdziez przy "MW" lub kilka ksiazek dalej - az wstyd !

a jesli moge prosic o jakis drobny spis ostatnich dziel mistrza - postarm sie nadrobic zaleglosci !!!!


..przeciez to przez niego chcialem zostac pisarzem .....


Witam!!!
Jeśli zatrzymałeś się na MW (książka napisana w 1987) no to muszę stwierdzić że masz sporo zaległości bo Łysiak przez ten czas nie próżnował.
Jeśli przeczytałeś juz Asfaltowy Saloon to można byłoby pójść za tym krokiem i przeczytać Rzeczpospolitą Kłamców- Salon 2004. To zupełnie na inny temat książka no ale... Wcześniej przed Salonem można przeczytać Stulecie kłamców 2000 bo Salon jest jakby dopełnieniem tej pierwszej.
Jeśli podobał ci się Asfaltowy... to na pewno przypadną Ci do gustu:
1. Wyspy bezludne- 1987
2. być może Statek 1994. Nie jesteś kobietą więc nie będziesz zdegustowany po przeczytaniu tej powieści :-)
3. Nie może zabraknąć na twojej półce Ceny 1999- świetna rzecz.
4.No i z takich nowości to Kielich 2002.
5. Nie można zapomnieć o Malarstwie Białego Człowieka. Dzieło składa się z ośmiu tomów, nie do zdobycia w bibliotekach a w księgarniach ceny od 70 do 240zł za sztukę.Warto mieć i oczywiście przeczytać. Ja nie mam wszystkich:-((
W listopadzie ma sie pojawić nowa książka Wilka. Będzie nosić tytuł Ostatnia Kohorta. Składa się z dwóch tomów.
co tu dużo pisac. Napiszę Ci wszytkie książki wydane po MW.coś tam wybierzesz.Miłej lektury!
Cześć!

MW 1984
Łysiak fiction 1986
Wyspy bezludne 1987
Łysiak na łamach 1988
Konkwista 1988
Dobry 1990
Lepszy 1990
Milczące psy 1990
Napoleoniada 1990
Najlepszy 1992
Łysiak na łamach 2 1993
Statek 1994
Łysiak na łamach 3 1995
Łysiak na łamach 4. Wilk i kuglarz 1995
Łysiak na łamach 5. Old-fashion man 1997
MBC 1 1997
MBC 2 1997
MBC 3 1998
MBC 4 1998
Poczet "królów bałwochwalców" 1998
MBC 5 1999
Napoleon fortyfikator 1999
MBC 6 1999
Cena 1999
MBC 7 2000
Stulecie kłamców 2000
MBC 8 2000
Wyspa zaginionych skarbów 2001
Łysiak na łamach 6. Piórem i mieczem 2001
Kielich 2002
Empireum 2003
Rzeczpospolita kłamców - Salon 2004
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Poniedziałek, 31 Października 2005, 21:17 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
pigol
Stały uczestnik
Stały uczestnik
 
Użytkownik #2491
Posty: 922


[ Osobista Galeria ]




Bardzo !
Bardzo !!!

Bardzo dziekuje !!
napewno w miare mozliwosci finansowych oraz mozliwosci bibliotek okolicznych - postram sie nadrabiac zaleglosci !!!

raz jeszcze bardzo dziekuje za pomoc !!!

... kilka z nich przecytalem juz lub gdzies widzialem - ale teraz mam powod zeby wrocic do lektury Łysiaka !!!


dzieki !
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Piątek, 18 Listopada 2005, 14:40 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kosmopolitka
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4627
Posty: 392


[ Osobista Galeria ]




SO :
Hm... Stulecie kłamców. Po tej książce Twój świat może obrócić się do góry nogami.

Juz powoli sie obraca, chodz dopiero na 128 stronie jestem... drunken_smilie.gif
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Wtorek, 29 Listopada 2005, 12:19 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Doty
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4521
Posty: 589


[ Osobista Galeria ]




A ja dopiero zacznę moją podróż z Łysiakiem.
Dostałam "kielich" i wkrótce zabieram sie za czytanie.
Mam nadzieje, że to bedzie poczatek i siegnę po resztę pozycji.
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Środa, 30 Listopada 2005, 17:40 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
SO
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4318
Posty: 125


[ Osobista Galeria ]




Doty :
A ja dopiero zacznę moją podróż z Łysiakiem.
Dostałam "kielich" i wkrótce zabieram sie za czytanie.
Mam nadzieje, że to bedzie poczatek i siegnę po resztę pozycji.

Widzę Doty że podróż z U2 już zaczęłaś. Bardzo mnie to cieszy bo ja cały czas jestem w podróży z jednym (W.Ł.) jak i drugimi (U2).
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Środa, 30 Listopada 2005, 21:10 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Doty
Stały uczestnik
<tt>Stały uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4521
Posty: 589


[ Osobista Galeria ]




SO :
[..]


Widzę Doty że podróż z U2 już zaczęłaś. Bardzo mnie to cieszy bo ja cały czas jestem w podróży z jednym (W.Ł.) jak i drugimi (U2).



Podróz z U2 zaczełam dość dawno chyba 198....kurcze nie pamietam który!!!
A Łysiak??? Tak ze dwa i pół roku temu rozmawialam z przyjacielem i spytalam co teraz czyta, opowiedział Łysiaka - Cenę. Potem mówił o Kielichu itd itd.
Od dwóch lat jak robię zakupy w księgarni zawsze dochodzę do Łysiaka i zastanawiam się czy ja jestem na tyle inteligentna żeby po niego sięgnąć ???
MArcin, mój przyjaciel własnie jest inteligentny i zawsze poleca mi dobre ksiażki.
No i stało sie mama zamowiła mi na gwaizdkę kilka pozycji ksiazkowych w tym i Łysiaka. Ogromnie się ciesze, że sie zdecydowałam ( bo ja wybierałam).
Przy okazji , sprawdze czy jestem inteligentna!!! lol.gif lol.gif lol.gif lol.gif
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Niedziela, 25 Grudnia 2005, 18:48 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Wujek Zed
Stary pierdoła
 
Użytkownik #165
Posty: 1361


[ Osobista Galeria ]




Długo się zastanawiałem czy zabrać głos w tej dyskusji, zwłaszcza, że moja opinia może wydać się niektórym obrazoburcza.
Skłoniła mnie ostatecznie do skreślenia tych słów lektura wywiadu Anny Żebrowskiej z Tadeuszem Różewiczem na łamach ostatniego numeru Dużego Formatu. Przeczytałem bowiem: "Ja nic nie mogę powiedzieć. Ani na temat tego tomu, ani żadnego innego. Książka musi żyć sama, bez mojej podpórki. Po to pisałem, żeby nie mówić."
A cóż to ma z Łysiakiem wspólnego?
Otóż ma.
Był czas, kiedy czytałem wszystko tegoż autora co można było zdobyć (a onegdaj książki się właśnie zdobywało nie kupowało), czytałem z przyjemnością i z pełnym uznaniem dla stylu i erudycji Pana Waldemara.
I pewnikiem czytywałbym nadal, gdyby nie pewna pozycja, po lekturze której poczułem się jak jakiś ćwierćinteligent, tuman wręcz, co mu trzeba wszystko wykładać dużymi literami a najlepiej na patyczkach, żeby chwycił o co cho.
Jak widzę, nie brakuje tu wnikliwych czytelników twórczości Pana Łysiaka, którzy bez trudu odgadną, że chodzi tu o "Najlepszego" i zrozumieją skojarzenie z przytoczonym wcześniej cytatem.
A pewnikiem też domyślą się skąd niesmak powodujący niechętny stosunek do wszystkich późniejszych dokonań pisarza, a i na wcześniejszą twórczość rzucający cień jakowyś ponury.
Podsumowując, mimo niesłabnącego szacunku dla jego wiedzy i inteligencji, uważam Pana Łysiaka za bufona i megalomana stawiającego się ponad odbiorcą, co żadnemu artyście, a pisarzowi zwłaszcza, na dobre jeszcze nie wyszło.
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Poniedziałek, 26 Grudnia 2005, 15:27 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
SO
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4318
Posty: 125


[ Osobista Galeria ]




Wujek Zed :
post jest powyżej, nie ma potrzeby kopiowania całości / WZ


Drogi Zedzie!
Już sam początek twojej wypowiedzi troszkę mnie zmierził. Bo kto jak kto ale sam T.Różewicz mógłby oszczędzić sobie słów typu "Ja nic nie mogę powiedzieć. Ani na temat tego tomu, ani żadnego innego". Po co u licha miałby mówić jeśli cały salon dookoła mówi aż za dużo. Od dawien dawna pan Różewicz to pupil owego saloniku rozwodzącego się na temat jego wspaniałej twórczości. Ale czy naprawdę jest ona tak wspaniała?Hm...
Dalej mówi również "Książka musi żyć sama, bez mojej podpórki. Po to pisałem, żeby nie mówić". Najlepiej więc gdyby żyła sama ale rzadko w dzisiejszej Polsce tak jest. Byle jakie wypociny, byle jakigo pisarzyka są tak bardzo reklamowane jakby stworzył co najmniej następnego "Pana Tadeusza". Bez pana podpórki panie Tadeuszu? Pan i panu podobni nic nie podpieracie.Macie do tego specjalny sztab ludzi, wszelkie przychylne media itd.Inaczej ksiązki leżałyby na półkach.Nikt by ich nie ruszył! Tylko prawdziwe dzieło sprzedaje się bez reklamy.Takim fenomenem są niewątpliwie książki Łysiaka. Sprzedawane są w niewyobrażalnych ilościach bez najmniejszej promocji. Co więcej istnieje coś takiego jak ranking sprzedawanych książek w kraju. Na pierwszych miejscach oczywiście pupile salonów. W tego typu rankingach nie pojawiają się książki takich jak Łysiak chociaż sprzedawane są w nakładach trzykrotnie czasami nawet pięciokrotnie większych.
I cóż ma wspólnego z tym Waldemar Łysiak?
Ze słowami wypowiedzianymi przez Różewicza? Nic!
Jak wspomniałem ksiązki Łysiaka przewyższają poziomem większość wydawnictw w kraju.Tak samo jest ze sprzedażą. Pomimo wysokich cen( do 700 zł za sztukę!!) znikają z półek w niewyobrażalnym tempie. Nie są w ogóle promowane a co gorsza od kilku dobrych lat na Łysiaka spadają głosy krytyki które powinny szkodzić a niestety nie wyrządzaja mu większej szkody.
I reraz jeśli chodzi o Ciebie Wujku Zedzie. Interesuje mnie która to z pozycji Cię tak zdegustowała, po której to poczułeś sie tak niedowartościowany?
Powiem Ci jak jest w moim przypadku.Nigdy nie czułem się po przeczytaniu książki Łysiaka jakimś matołem czy tępakiem. Jest całkiem inaczaej.Czuję się mądrzejszy i jestem wdzięczny za to właśnie Łysiakowi że uświadomił mi kilka spraw.Daleki jestem w tym wszystkim od ślepego uwielbienia jego osoby bo na wszystkie jego słowa nie patrzę z oddaniem i uwielbieniem.Z niektórymi sprawami się nie zgadzam.
Co najważniejsze to umiem też patrzeć na własną osobę krytycznie.Nie uważam się za najmądrzejszego. Wiem że są na tym świecie ludzie przewyższający mnie swoją inteligencją o głowę i nie ma do nich o to pretesji. Przy takich ludziach zawsze będę się czuł jak tępak. Taka jest prawda.
I tak na koniec nazwałeś Waldemara Łysiaka bufonem. Odpowiem Ci na to cytatem pewnego mądrego człowieka.
"Zarozumiałość głupca jest bezczelnością, lecz, zarozumiałość geniusza jest święta".
"Pojęcie skromności jest dzieckiem miernot".
  
Re: <SO> Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Poniedziałek, 26 Grudnia 2005, 17:27 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Wujek Zed
Stary pierdoła
 
Użytkownik #165
Posty: 1361


[ Osobista Galeria ]




Niestety obawiam się, że obcą Ci jest umiejętność czytania ze zrozumieniem.
Tak dalece odbiegłeś od nurtu mej wypowiedzi, że niesposób z Tobą polemizować. Co zresztą, jak mniemam, byłoby walką z wiatrakami, gdyż z tonu Twego wnoszę żeś przesiąknięty spiskową teorią dziejów, tak ochoczo głoszoną przez Twego idola.
Dlatego też polecam powtórną lekturę powyższego posta, chwilę zadumy, a potem ewentualnie powrót do dyskusji.
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Poniedziałek, 26 Grudnia 2005, 21:25 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Kosmopolitka
Uczestnik
<tt>Uczestnik</tt>
 
Użytkownik #4627
Posty: 392


[ Osobista Galeria ]




Dzisiejsze czasy są tak przepełnione wulgaryzmem, hasłami rozpowszechniającymi puste „wartości”, a głębokie tradycje są w sposób szczególny narażone na atak ze strony ludzi głoszących nowa erę modernistyczną. Jedynym sposobem w tej stłumionej rzeczywistości na ukształtowanie własnych światopoglądów i na uodpornienie się na propagandę złych mediów jest edukacja na własną rękę, czyli czytanie, czytanie i jeszcze raz czytanie.
Każda następna pozycja, którą przeczytamy jest kolejną kroplą w kształtowaniu naszego wyobrażenia o świecie (nawet jeśli dana książka nie zrobiła na nas wrażenia). Trzeba bowiem umieć czytać i wyciągnąć z tego zawsze coś dla siebie samego.
Ponieważ człowiek jest istota cały czas się uczącą i rozwijającą- przynajmniej tak powinno być- nie jest rzeczą fizycznie nawet możliwą, by być wszechwiedzącym („niemand ist vollkommen” jak to mówią Niemcy), co z kolei z tym się wiąże, że zawsze znajdzie się ktoś, kto w pewnych tematach wie więcej od nas lub zwyczajnie jest mądrzejszy. Odbieranie tego w sposób personalny, jako podkreślenie lub wypomnienie nam braku wiedzy w pewnych dziedzinach, świadczy o tym, że nie umiemy znosić słowa krytyki lub też przemawiają przez nas kompleksy, które w takich momentach dają znać o sobie. Czy jest to jednak potrzebne? Z pewnością nie!
Czytając książki często zdaję sobie sprawę z tego, że tak wiele jeszcze nie wiem, tyle jeszcze przede mną, co po części mnie przeraża lecz i jednocześnie cieszy, że ta kolejna lektura uświadomiła mi pewne braki. Ponieważ to tym bardziej mobilizuje mnie to do dalszej edukacji na "własną rękę". wink.gif
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Wtorek, 27 Grudnia 2005, 00:30 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
SO
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4318
Posty: 125


[ Osobista Galeria ]




Jedyną rzeczą którą próbowałem zrobić w swojej wypowiedzi to dokładnie odpowiedzieć Ci Wujku na twojego posta. Nie sądzę bym miał problemy ze zrozumieniem tekstu.Być może to Ty chciałeś o czymś innym napisać ale trochę podczas swojej wypowiedzi zboczyłeś i wyszło z niej zupełnie coś innego.Musisz następnym razem wyrażać się jaśniej i być może bardziej precyzować swoje myśli bo nie zawsze masz do czynienia z inteligentami confused.gif .
Te kilka słów które wygłosiłem wcześniej nie wskazuje na to że jestem przesiąknięty "spiskową teorią dziejów" jak twierdzisz. Na moje myśli złożyło się kila udokumentowanych faktów więc nie ma tu mowy o powielaniu jakiś tam teorii.
P.s.
I jak sądze to właśnie po przeczytaniu "Najlepszego" poczułeś się jak tuman. Cofam więc swoje pytanie co do pozycji która Cię uraziła i przepraszam że nie doczytałem tego wątku w twojej wypowiedzi.
  
Re: Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 21 Stycznia 2006, 18:34 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
SO
Stały bywalec
<tt>Stały bywalec</tt>
 
Użytkownik #4318
Posty: 125


[ Osobista Galeria ]




Już jakiś czas temu przeczytałem najnowsze dzieło p. Łysiaka "Ostatnia Kohorta". No i cóż jak zwykle nie zawiodłem się. Świetna książka o której nie mogę zapomnieć. Polecam wszystkim.
Pozdrawiam!
  
Re: <SO> Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 21 Stycznia 2006, 19:53 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Niestety, zetknąłem się z twórczością pana Łysiaka. Piszę ,,niestety", bo choć pisarz to w miarę sprawny, to autorytet żaden. Bo jakim autorytetem może być człowiek, który - sam prześlizgnąwszy się przez lata PRL-u bez większych krzywd - obrzuca gównem i nazywa ubeckim szpiclem człowieka, który w tymże PRL-u był przez lata więźniem politycznym. Siedział również za wolność pana Łysiaka. Ot, takim malutkim człowieczkiem jest pan Łysiak. Ręki bym mu nie podał.
  
Re: <Berger> Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 21 Stycznia 2006, 20:51 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
J@ger
n00b vip
 
Użytkownik #15
Posty: 3818


[ Osobista Galeria ]




ostro
  
Re: <J@ger> Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
PostWysłano: Sobota, 21 Stycznia 2006, 21:01 Odpowiedz bez cytowania Odpowiedz z cytatem
Berger
Sentinel
 
Użytkownik #223
Posty: 5725


[ Osobista Galeria ]




Ale prawdziwie. Swoją drogą ciekaw jestem, czy i na ile pan Łysiak odnalazł się w dzisiejszych, pisuarowych czasach.
  
Waldemar Łysiak. Najlepszy z najlepszych
Forum dyskusyjne -> Umysł i ciało -> Literatura

Strona 1 z 2  
  
  
 To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  
Sala na wynajem sala szkoleniowa kraków Kraków
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.



Forum dyskusyjne Heh.pl © 2002-2010