PRZEPROSINY! | forum dyskusyjne [ Gość ]

Atomic_Mario · `Nałogowy uczestnik`

Czasami trzeba zachować się po męsku i przyznać się do popełnionych błędów. W związku z moim wczorajszym postem do mojego tematu BRAWA DLA FANÓW, BRAK WYROZUMIAŁOŚCI DLA PSEUDOFANÓW chciałbym sprostować nieco swoje słowa:

1) Bardzo PRZEPRASZAM wszystkich tych, którzy poczuli się urażeni użytym przeze mnie określeniem pseudofani (pseudaki), skierowane do ludzi, którzy ulegli pokusie ściągnięcia nowej płytki z netu.
Swojego zdania nie zmieniam i będę go bronił do ostatniej kropli krwi. Lecz jest to tylko MOJE ZDANIE, które wynika z zasad którymi się kieruję. W moim poście przekroczyłem jednak granice wolności słowa. Zasady zasadami, ale nie mam prawa oceniać innych ludzi. A za określenie „pseuofani” słusznie mi się oberwało.
Mój post naprawdę był wymierzony w HIENY (oświadczam, że używam tego słowa z pełną odpowiedzialnością), które poprzestaną na płycie ściągniętej z Internetu. Oni zasługują na określenie pseudofani. Natomiast tym wszystkim, których chwilowo zaślepiło pożądanie nowej płytki, ale którzy i tak 22 listopada lojalnie pobiegną do sklepu po płytę jeszcze raz mówię przepraszam. Oczywiście za użyte określenie, bo WEDŁUG MNIE ściągnie płyty z netu nie jest OK wobec zespołu.

2) Droga Karolo!
Moje słowa miały być takim niewinnym żartem. Myślę o tym od wczoraj już po raz 367. Mnie te słowa wydawały i wydają się zabawne. Jeśli jednak kogoś mogły urazić to bardzo PRZEPRASZAM. Po Twoich słowach pogrążyłem się w smutku. Jak mogłem obrazić uczucia PIERWSZEJ FANKI U2 WE WSZECHŚWIECIE. Z pokorą przyjmuję cięgi i wstydliwie chylę przed Tobą czoła. Jednak naiwnie proszę jednak o wybaczenie i troszkę zrozumienia. Na skutek dziwnych zasad muszę czekać jeszcze całe 9 dni na dźwięki nowej płyty. Mój organizm się już buntuje a rozum odmawia posłuszeństwa. Więc proszę o spojrzenie na mnie łaskawym okiem. Jestem gotów osobiście prosić o Twoją łaskę i zrobię to na pewno podczas przyszłorocznego koncertu U2 w Polsce. Proszę WYBACZ. W innym wypadku stracę całą radość z premiery nowej płyty. A chyba wiesz co to znaczy dla fana. To gorsze niż śmierć!

u2toofan · `Stały uczestnik`

to mi sie podoba!!!!!!!!

szanuje twe zdanie i nieh tak pozostanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wszyscy fani U2 trzymajcie się!!!!

Karola_ · Stały uczestnik

Robin Hood · `Stały bywalec`

za odwagę

U2roopa · `Pro uczestnik`

To chyba nie ładnie cytować samego siebie:):
"Co do ściągania nowego albumu... Myślę, że My - fani i wielbiciele muzyki U2, odwiedzimy sklepy muzyczne. Na Nas U2 nie stracą ani złotówki. Co innego, jeśli pomyślę o tych, którzy ściągną album, powielą i zaczną nim handlować. Albo tych, dla których nowy album U2 to tylko kolejna porcja muzycznego "mięsa", ściągnietego z netu.

Nas dotyczy raczej inny rodzaj dylematu. Czy czekać do 22 listopada? Bo to jest OFICJALNY dzień premiery, czy może już teraz przekonać się jaki będzie ten nowy album. Poczekać na album z okładką pachnącą jeszcze farbą, czy już teraz delektować się muzyką. Może być też tak, że słuchając teraz, to już nie będzie to samo 22 listopada. Każdy z Nas sam może podjąć decyzje. Myślę, że ma prawo o tym głośno mówić ale nie ma prawa do jednegp - do komentowania wyboru innych fanów:). I takie jest właśnie moje zdanie"

Brawo za zreflektowanie się!!!!! Pozdrawiam Cię Atomic Mario:)!!!!

u2toofan · `Stały uczestnik`

delektowac sie juz teraz!
i to na pewno bedzie to samo.
to moje zdanie.