Lista Wildstein | forum dyskusyjne [ Gość ]

EDDY · `Admin`

Lista nazwisk z IPN ujawniona przez Bronisława Wildsteina.
IPN
Sygnatury Akt

Lista Wildstein

tojan3 · `Czytelnik`

90% stron ma ten sam wyglad (szary), co strona ktora na poczatku sie ukazala. Najlepsze jest jednak to, ze wszyscy maja te reklamowki, ktore byly na tamtej stronie.

ja polecam wersje webmasterksa na tej stronie : Lista Wildsteina

browar · `Bywalec`

wycinek z jakiejś gazet - nie pamiętam z jakiej

"Z informacji, jakie posiadamy wiemy, że istnieje już kilka list w różnej postaci i różnym stopniu tajności.

I co z tego wynika?

Dokładnie nic.
Na liście znajdują się nazwiska i imiona dziesiątków tysięcy osób opatrzonych numerem IPN np. IPN BU 01753/297, IPN BU 002081/343, IPN BU 712/562 itd. Innych informacji nie uświadczysz.

Legenda głosi, że jedno "0" przy sygnaturze akt to - etatowy oficer, a dwa "0" przy sygnaturze akt to - TW, Tajny Współpracownik. Pamiętajcie, czego dotyczy ta lista. Nie są to tylko agenci, ale również kandydaci na agentów, etatowi oficerowie, oraz... osoby prześladowane - o ironio. Ponadto zawarta jest informacja następującej treści: Pamiętajcie, że nawet najrzadsze nazwisko może się powtórzyć, zatem jest prawdopodobne, że osoba z listy to nie ten, kogo szukasz, tylko ktoś o takim samym imieniu i nazwisku! Tyle podaje legenda

Z ciekawością rozpoczęliśmy przeszukiwania kilku znanych nazwisk i okazało się wiele z nich występuje w spisie nawet wielokrotnie.

Na liście odnalazłem wiele nazwisk wymienianych, wielokrotnie, a co więcej internauci w kilku mailach czy też komentarzach koniecznie domagali się ich upublicznienia.

Pytam w takim razie, po co?
Dla mnie osobiście lista nie ma żadnej wartości poza tym, że poróżni naród i stanie się pożywką dla ludzi lubiących zamęt.

Wyczyn znanego redaktora jest niczym innym jak wylaniem dziecka z kąpielą, a skutki będziemy długo odczuwać wszyscy.

Dlaczego publikujemy najpierw artykuły Nowości Włocławskich, Gazety Kujawskiej, a teraz nasz krótki opis. Dlatego, że chcemy wykazać ile krzywdy można zrobić publikacji informacji z których nic naszym zdaniem nie wynika. Zasiano ziarno z którego długo wykluwać się będą różne podejrzenia. Dla większości taka informacja to żadna informacja, bądź zdecydowanie jej za mało. Ale ilu ludziom zrobi w głowie młyn?

Tak jak pani redaktor Sowińska z Gazety Kujawskiej także dokonałem sprawdzenia czy byłem agentem. Odnalazłem się cztery razy w tym dwa z dodatkowymi innymi imionami, ale zobaczyłem wujka, a dwa razy okazałem się TW.

Skoro ja jestem jednym TW, to drugim musi być na pewno znany piłkarz, który dostał po urodzeniu to imię – chyba na moją cześć, bo jest zdecydowanie młodszy.

Publikujemy też to dlatego, ze od wczoraj w kilku komentarzach i poczcie internetowej wywierana jest na nas presja abyśmy dokonali upublicznienia listy, bądź podali parę nazwisk i numerów.

Otóż nie zrobimy tego ze względów dla nas oczywistych. Nie będziemy uczestniczyć w farsie lustracyjnej na takim poziomie i w taki sposób. Niepełna informacja, a właściwie dezinformacja odbije się czkawką wszystkim bardziej niż nam się to wydaje.

Puszczanie takich sensacyjnych informacji uważamy poważny błąd, który godzi w nas wszystkich. Na razie problem ma sam redaktor Wildstejn, prawnicy, IPN, a zanosi się że wkrótce będzie ich więcej."