Wysłano: Czwartek, 14 Sierpnia 2003, 14:29 |
|
|
|
Może ?
Ale jak na razie jestem jeszcze "najważniejsza"
tylko nieco bardziej "moja ważność" przybladła.
Rzecz w tym, żeby nie popadać w złudzenia i widziec sprawy takimi jakie są. Nie warto się załamywać, nawet jeżeli dojdzemy do trafnych dowodów i wniosków. Bo tak naprawdę to życie mamy jedno i każde poświęcenie musi mieć swoje granice.
Kiedyś usłyszałam taką opinię mężczyzny o kobietach:
"Macie tak, na ile sobie pozwoliłyście".
Najpierw się oburzyłam, a po analizie doszłam do wniosku,
że czasami jest w tym trochę prawdy - niestety.
Jednak co by nie było, uważam, że jest wielu wspaniałych mężczyzn,
czy ideałów, nie wiem !!
Ale bez Was moi panowie, byłoby nam niesłychanie kiepsko i nie mówię tu o finansach, ale tak po prostu na co dzień
Ponadto uważam, że nikt nie powinien przejść przez życie w samotności i należy mieć zawsze swojego partnera, ale życzliwego nie dla zasady "bóg złączył !!!..." - bo to świadczy o naszej życiowej głupocie.
Przepraszam was wszystkich, wyszło na to, że jestem rozżaloną i rozczarowaną życiem kobitką - może troszeczkę, ale z pewnością z doświadczeniem życiowym - oj to napewno. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Czwartek, 14 Sierpnia 2003, 15:56 |
|
|
|
znaleść tą/tego jedyną jest baardzo trudno i żeby wiedzieć że ona naprawdę kocha to trzeba dużo ciężkich sytuacje razem przeżyć... dziś jestem zakochany w blondynce a jutro moge być już zakochany w zupełnie innej ! |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 17 Sierpnia 2003, 00:49 |
|
|
|
chyba kobiet na tym forum brakuje... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Niedziela, 17 Sierpnia 2003, 18:46 |
|
|
|
a co tam kobiety ... niech ideały dalej się wypowiadają... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 17:59 |
|
|
|
Krzysiek : |
znaleść tą/tego jedyną jest baardzo trudno i żeby wiedzieć że ona naprawdę kocha to trzeba dużo ciężkich sytuacje razem przeżyć... dziś jestem zakochany w blondynce a jutro moge być już zakochany w zupełnie innej ! |
Z pewnością jest w tym dużo racji,
tylko czasami podczas tych zmian,
zatraca się własny ideał jaki chciałoby się mieć
i człowiek może obudzić się zupełnie samotny,
Dlatego może wybrać gorszy ideał, ale jednak być razem.
wszystko zależy od punktu widzenia i własnych pragnień.
Jednak co niektórzy jako klan męski, staraja się "dowalić" kobietom, że niby wyłącznie przystojny, bogaty i najlepiej "zaślepiony", tacy moi dordzy panowie są wyłącznie na krótkie "dystanse" i do "przygody" nie do życia.
A sądzę, że w tym poście jest mowa o ideale do codziennego życia, nie do oglądania i podziwiania przez koleżanki i znajome. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 18:21 |
|
|
|
kazia : |
Krzysiek : |
znaleść tą/tego jedyną jest baardzo trudno i żeby wiedzieć że ona naprawdę kocha to trzeba dużo ciężkich sytuacje razem przeżyć... dziś jestem zakochany w blondynce a jutro moge być już zakochany w zupełnie innej ! |
Z pewnością jest w tym dużo racji,
tylko czasami podczas tych zmian,
zatraca się własny ideał jaki chciałoby się mieć
i człowiek może obudzić się zupełnie samotny,
Dlatego może wybrać gorszy ideał, ale jednak być razem.
wszystko zależy od punktu widzenia i własnych pragnień.
Jednak co niektórzy jako klan męski, staraja się "dowalić" kobietom, że niby wyłącznie przystojny, bogaty i najlepiej "zaślepiony", tacy moi dordzy panowie są wyłącznie na krótkie "dystanse" i do "przygody" nie do życia.
A sądzę, że w tym poście jest mowa o ideale do codziennego życia, nie do oglądania i podziwiania przez koleżanki i znajome. |
hmm pewnie masz racje ale fajnie by było jak by koleżanki jednak zazdrościły nieprawdaż ? |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 18:32 |
|
|
|
Chyba nie, raczej na pewno nie !!!
Nauczyłam się jednego w życiu i moje dzieci również, że liczy się człowiek, jego osobowość, nie wygląd zewnętrzny i nie możliwości fonansowe, do wszystkiego można dojść, albo ograniczyć, ale to co daje drugi człowiek z siebie dla tej jedynej osoby jest największą wartością, najpiękniejszym prezentem jaki można dostać od życia.
Trzeba tylko to poznać i przeżyć. Dlatego wiem, że nie zamieniłabym tego ideału na żaden inny egzemplarz. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 18:40 |
|
|
|
Cytat: |
liczy się człowiek, jego osobowość, nie wygląd zewnętrzny i nie możliwości finansowe |
Internet daje nam taka mozliwosc, mozna ocenic mysli nie sugerujac sie wygladem
wlasnie w ten sposob poznalem wiele osob, ktorych w 'normalnym' zyciu bym nie mial szans poznac albo bym poznal pobieznie |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 18:46 |
|
|
|
EDDY - zupełna racja, mam w ten sposób NAJWSPANIALSZYCH PRZYJACIÓŁ, ktorych nigdy bym nie zamieniła na tych mnie otaczających, albo nie miałam nigdy prawdziwych przyjaciół - tak też może być.
W każdym bądź razie, w necie czuje się wspaniale, niektórych poznałam nawet osobiście i uwierz mi, ocena moja raczej się utwierdziła, moja intuicja mnie jak dotąd nie zawiodła, bo zawsze oceniam OSOBOWOŚĆ, reszta to dodatki podane od życia. |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:15 |
|
|
|
Oboje macie racje ... to niezbity fakt ze wygląd zewnętrzny na necie ma trzeciorzędne znaczenie ... jednak człowiek jest istota przygotowana genetycznie do odbioru i oceny na podstawie elementów najbardziej "widocznych" a wiec wyglądu ... barwy głosu i ... zapachu i czasem nawet najpiękniejsze osoby pod względem psyche .. a nawet i fizycznym nie są wstanie być ze sobą ... właśnie ta "chemia" powoduje ze powstają stresy i ... następuje zjawisko fizyczne właściwe magnesom o identycznych biegunach ... odpychanie choćby obie strony chciały ... lub niestety ... może zdążyć się sytuacja ze na necie jest SUPER zdjęcia i nawet pliki video pokazują ideał ... a rzeczywistość ukazuje inny obraz ... zdąża się ...
A Kaziu Ja miałem na myśli CAŁOSCIOWY obraz ideału nie tylko fizyczny
aha a tak celem eksperymentu zamieszczę może jutro jako avatar swoje zdjęcie ciekawy jestem reakcji |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:21 |
|
|
|
Cytat: |
aha a tak celem eksperymentu zamieszczę może jutro jako avatar swoje zdjęcie ciekawy jestem reakcji |
OMG, AYOR, GL |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:22 |
|
|
|
ghaaaaaaaa co tam odwazny jestem |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:33 |
|
|
|
i na czym to ryzyko ma polegać... czy my kobiety będziemy oceniać czy nadajesz się na ideał
Co do ideału... jakoś w nie nie wierzę... zawsze jakaś ryska jest potrzebna na "osobie"... inaczej nuda... bo cóż mozna robić z osobą która jest tak idealna że aż (po czasie) przewidywalna...
zgadzam się co do chemii... ona musi być... jak chemia nie teges to może być największy ideał a i tak nic nie ruszy... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:40 |
|
|
|
do idealnego zwiazku sa potrzebne trzy rzeczy:
<ol><li>Przyjacielstwo, ktore mozna zdobyc rozmawiajac jedynie przez Internet<li>Partnerstwo, ktore mozna wycwiczyc mieszkajac razem<li>Udany sex, j/w, ale z tym wyjatkiem, ze partnerzy musza byc dla siebie w kazdy mozliwy sposob podniecajacy</ol> |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:46 |
|
|
|
nie to ma być eksperyment polegający na tym jak sobie mnie wyobrażacie .. a jaka jest rzeczywistość |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:47 |
|
|
|
nie zgadzam się z tym przyjecielstwem jedynie przez net... miałam dwa związki z "internetu" wygadane strasznie... a potem w realu okazało sie niestety ze to nie jest takie proste jak się wydawało przez gg czy inne formy komunikowania internetowego... komputer to głowny przedmiot w zyciu codziennym przyjaciela z netu... przynajmniej w moim przypadku tak było ... może źle trafiłam ... tak sie sparzyłam ze powiedziałam nigdy więcej kogoś kto ma związek z netem ... to wciaga a ja potrzebuję też troszkę uwagi dla siebie |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:49 |
|
|
|
hmm... ja jeszcze sobie nie wyobrażam ... z resztą chyba nie mam takiej potrzeby... wszystko wyjdzie w praniu jak zechcecie sie kiedys z nami spotkać... wtedy się okaże kto odważny :))))) |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 18 Sierpnia 2003, 19:53 |
|
|
|
hmm no Ja tez się raz sparzyłem by da net ale raz był mi net BARDZO pomocny i dał szczęście ... ale co ma piernik do wiatraka ? przecież na żywo tez się zdążają pomyłki |
|
|
|
|
|