Wysłano: Poniedziałek, 21 Lutego 2005, 20:36 |
|
|
|
Moja babcia jest udzialowcem wspólnoty gruntowej od okolo 60 lat.Teraz urzad chce zrobic na tym polu zalew ale nie ma za co zaplacic.Działka jest warta 6000 zl.Czy jezeli odbedzie sie głosowanie i wiekszosc udzialowcow bedzie chciala oddac grunt za darmo to reszta przeciwna temu nie bedzie miala nic do gadania??Czy urzad bedzie cos winien mojej babci np inna dzialka?[/list] |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <anetaxm> wspólnota gruntowa |
|
|
Wysłano: Środa, 23 Lutego 2005, 12:50 |
|
|
|
Ja bym prosiła o przedstawienie problemu w języku polskim - być może znalazłaby się wtedy odpowiedź. Bo szczerze mówiąc niewiele z Twojego posta rozumiem. Co za urząd? Co to znaczy "nie ma za co zapłacić"? Kto nie ma za co zapłacić? A może nie ma czym zapłacić? |
|
|
|
|
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów w całości lub części jest niedozwolone. Wszelkie informacje zawarte w tym miejscu są chronione prawem autorskim.
|