Miłość w sutannie. | forum dyskusyjne [ Gość ]

Margot · `Uczestnik`

Ostatnio czytałam o pewnym jakże zgubnym i zadziwiającym uczuciu. Pewna młoda dziewczyna zakochuje się w początkującym księdzu. najbardziej zadziwia mnie ten cały celibat, czyż księża nie mają prawa kochać i pożądać tak samo jak inni ludzie? Przecież też nimi są i odczuwają różne zabronione dla nich uczucia, nie potrafię tego całkowicie zroumieć. Kiedy ktoś chce aby ksiądz poradził mu coś w sprawach rodzinnych taki człowiek nie ma całkowicie uprawnień to tego typu porad, gdyż tak naprawdę sam nie wie co to znaczy mieć pełną rodzinę, dom, żonę i dzieci. Czy to możliwe, że młodzi mężczyźni nie czują pociągu do kobiet, nie odczuwają potrzeby bycia ojcem? Według mnie takie oddawanie się Bogu jest złe i niewłaściwe, każdy powinien chyba być wolnym, a według wiary chrześcijańskiej w rzeczywistości tak ma być. Oni są zniewoleni i nie posiadają takich samych praw jak ludzie w "cywilu", muszą całe swe życia poświęcać tylko i wyłącznie Bogu. Oczywiście nie mm nic przeciwko temu, ale uwarzam, że celibat jest złym rozwiązaniem i po protu mi żal tych ludzi. Oni przecież też muszą mieć jakieś uczucia? No chyba że są nieczułymi maszynami na usługach Boga? Mówcie co o tym sądzicie......

Wujek Zed · `Stary pierdoła`

No dobra, masz rację, ale co z tego ? To niczego nie zmienia

Wyluzuj, są ciekawsze tematy.

kazia · Stały uczestnik

O tym już było, podam ci link
http://f.heh.pl/ftopic689.html
a jak chcesz inaczej, to wątek nosi nawę "CELIBAT" w części - Męski Punkt Widzenia - tam znajdziesz odpowiedzi na swoje watpliwości i również nasze poglądy na ten właśnie temat.

Margot · `Uczestnik`

Dziękuję za naprowadzenie i przyrzekam więcej nie błądzić!

kazia · Stały uczestnik

Nic się nie stało, w końcu nie musiałeś czytać wszystkich wątków.

Gość (awaria serwera) · Gość

Przenieś się do innego kraju (np. USA). Tam nie ma celibatu.

kazia · Stały uczestnik

Wiesz, tu chodzi o celibat - jako taki - a nie gdzie występuje najczęściej, albo go wcale nie ma.
Co by jednak nie było, to ludzie dorośli sami się decydują na taki krok. Dla niektórych bardzo mądry i załugujący na uznanie, a dla innych zupełnie chory - jak samoistne ubezwłasnowolnienie, jednak pozostaje kwestia wyboru, ale przez samych zainteresowanych.