Wysłano: Czwartek, 18 Sierpnia 2005, 21:25 |
|
|
|
Ciekawe czy jest ktoś, kto lubi pana M. ?
Fanatyczką nie jestem, ale lubię od czasu do czasu przesłuchać jakąś płytę. Godzinami mogłabym słuchać jednego utworu tj. 18. Kojarzy mi się on z Odyseją kosmiczną, albo właściwie z ogromem, jaki nas otacza. Uważam ten utwór za bardzo "przestrzenny". Ja wiem może dziwnie pisze, pewnie nikt nie będzie wiedział, o co mi tak naprawdę chodzi, ale jestem ciekawa czy ktoś z was ma tez taki utwór, który wywiera nie niego "dziwne" skojarzenia... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 19 Sierpnia 2005, 09:28 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Owszem, istnieje taka piosenka.
To wspaniała „Machete” z albumu „Play”... Gdy jej słucham, widzę krew.
Czuję, jak krzyk wokalisty synchronizuje się z moim wewnętrznym. Wtedy mam ochotę wyrzucić wspólnie z nim wszystkie sprzeczności kłębiące się w moim umyśle, ale nie robię tego z obawy przez reakcją pani Krysi z pierwszego piętra.
Dżungla, dżungla w mojej głowie... |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłano: Piątek, 19 Sierpnia 2005, 14:06 |
|
|
|
Słucham Moby'ego od czasu do czasu, kiedyś byłam fanatykiem ale już mi przeszło
Uwielbiam Play, ostatnio słucham płyty "Hotel", która jest dobra, ale "to jeszcze nie TO" ;) |
|
|
|
|
|