 Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 19:48 |
  |
|
|
| Tirinti : |
Wyidealizowane poglądy czyli co?
Czyli to, że wszyscy ludzie są dobrzy i sprawiedliwi.
Prawda jest taka, że w Republice rządzą korporacje i mafie.
I grupa idealistów nic tu nie zdziała.
Senatorzy chcą czerpać kożyści z władzy. Im zależy na tych układach jakie są. Mają gdzieś losy poddanych i opinię Jedi.
Jedi nic nie mogą z tym zrobić. Oni tylko mogą liczyć, że przekonają większość parlamentarną do uczciwości.
Sith są w stanie zaprowadzić oporządek i pokój w galaktyce. To jest celem imperatora. Oczywiście to ma swoją cenę. Jednostki nieprzystosowane muszą się przystosować w taki lub inny sposób. |
Wcale nie mieli takich poglądów ale rozumiem Cię i to co chcesz mi powiedzieć. Teraz jedynie ja chcę naprostować twoją opinię o Jedi bo IMHO się mylisz... |
|
|
|
|
 |
 |
 |
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 19:49 |
|
|
|
A co do Wiedźmina.
W Nilfgardzie panują zasady nowożytne, podczas gdy w królestwach średniowieczne. Kilkakrotnie jest wspomniane, że nilfgardzkie manufaktury wypierają produkty rzemieślników z królestw.
Imperator wcale nie zwalcza magi. Stara się ograniczyć jej wpływ na politykę. Jest scena dziejąca się w przyszłości, w której do czarodziejki przybywa uczennica. Z ich rozmów wynika, że są to nilfgardzkie czarodziejki innych zresztą już nie ma, bo lud się zbuntowałi je wyrżnął. Zresztą z tego wynika, że to Nilfgard wygrał. Nie militarnie a ekonomicznie.
A królowie byli takimi samymi tyranami jak imperator. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 19:50 |
|
|
|
| No więc jak to Jedi chcieli naprawić to co dzieje się na początku Epizodu I? |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 19:56 |
|
|
|
Zapytaj ich... :)
Pewnie przez rozmowę wspomaganą Mocą i racjonalnymi argumentami ale im Darth Sidious/Palpatine/Imperator przeszkodził... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 20:08 |
|
|
|
| Tirinti : |
| EDDY : |
| cos Ci sie pomerdalo, czlowiek z natury jest dobry, tylko otoczenie go zmienia |
A skąd takie założenie, że człowiek jest z natury dobry? Tu już wchodzimy w filozofię. To jest nierozstrzygnięte.
Faktem jest, że historia nie zna idealnego społeczeństwa. Zawsze władcy wykożystywali władzę do władania. Jedni lepiej, dródzy gorzej. Idealiści nie są w stanie dojść do władzy w uczciwy sposób. Polecam film City Hall. Demokracja zawsze wiąże się z korupcją i biurokracją. Inna sprawa, to to, że racje zawsze ma silniejszy. Bo to on kształtuje opinię publiczną. |
racje zazwyczaj nie ma silniejszy, ale on ja wymusza, wiec jest po jego mysli, niestety... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 20:11 |
|
|
|
Pewnie przez rozmowę wspomaganą Mocą i racjonalnymi argumentami
To prawie jak Lepper. Widzi wady, ale nie mówi jak je naprawić. Może się najwyżej podeprzeć mocą blokad i urokiem biało czerwonego krawata. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 20:27 |
|
|
|
| Ty to jesteś niereformowalny... Jak coś sobie zakodujesz w głowie to cię nie można od tego stanowiska odciągnąć. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 21:33 |
|
|
|
Rozsądnymi argumentami można.
Uważam że Jedi tylko gadali a ludzie gineli. Imperium działało. |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 21:40 |
|
|
|
| Tirinti : |
Rozsądnymi argumentami można.
Uważam że Jedi tylko gadali a ludzie gineli. Imperium działało. |
Działało i sami tych ludzi zabijali, a inne rasy sprowadzali do roli niewolnikow... Republika to utopia, ktora probowano realizowac... impreium bylo koszmarem sennym dla tyck ktorzy bezwolnie nie poddali soie prymowi Troopersow... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 21:45 |
|
|
|
Niby kiedy to było? Jeżeli masz na myśli czasy Imperium (np. V epizod) to wtedy nie było prawie Jedi także mogli pogadać sobie do ścian na pustkowiach (jak Obi-Wan albo Yoda). Byli wtedy wytępieni przez Imperium ale to kolejny powód dla Ciebie że Imperium rządzi mimo że ja nigdy nie twierdziłem że nie.
A jeżeli za panowania Imperatora Jedi to dla Ciebie garstka hipisów mogąca nawoływać normalnych mieszkańców galaktyki do rebelii to zgadzam się: trzebabyło ich wytępić. Tyle że jako Lord Sith Palpatine kierował się czystą rządzą zemsty na wszystkich Jedi tylko za to że są Jedi. Ostatnie zdanie pozostawię bez komentarza do twojego przemyślenia |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 21:46 |
|
|
|
| Jakie rasy? Ewoków albo debili JarJaropodobnych? |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 21:52 |
|
|
|
| Tirinti : |
| Jakie rasy? Ewoków albo debili JarJaropodobnych? |
Chociażby Wookich albo Kalmarian (tak sie nazywala ta rasa ) ... a od Ewokow raczej nic nie chcieli... tylko ich planete wykorzystali |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 21:55 |
|
|
|
Tyle że jako Lord Sith Palpatine kierował się czystą rządzą zemsty na wszystkich Jedi tylko za to że są Jedi.
Nie prawda przetrzebil ich jako realne zrodlo zagrozenia dla swoich rządów, ja sam na jego miejscu zrobilbym podobnie... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 21:57 |
|
|
|
a tylko ludzie tam byli?
popatrz w senacie, są tam przedstawiciele najróżniejszych ras które w czasie panowania Imperium znalazły się pod jego wpływem....
A skoro były w senacie to były bardziej inteligentne niż JarJary
Nawet Yoda to już inna rasa, Wooki (nie wiem jak się odmienia), Greedo (jakaś rasa też :)) Dość duże zróżnicowanie rasowe było to raczej nie powinieneś tak mówić... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 22:03 |
|
|
|
| Mike : |
Tyle że jako Lord Sith Palpatine kierował się czystą rządzą zemsty na wszystkich Jedi tylko za to że są Jedi.
Nie prawda przetrzebil ich jako realne zrodlo zagrozenia dla swoich rządów, ja sam na jego miejscu zrobilbym podobnie... |
Aha jasne :)))
Ale na początku przed Darthem Sidiousem ileśtam setek lat wstecz Jedi ginęli tylko przez to że byli Jedi (i że słabo machali mieczami  )
a IMHO nie byli oni żadnym zagrożeniem dla Imperatora bo ich tylko kilku zostało. Yoda, Obi-Wan, Vader (sic!) (no i pewnie kilku innych staruszków)
bo przecież nie bez powodu się VI epizod nazywa Pówrót Jedi (to słaby argument :))) |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 22:08 |
|
|
|
A tak wogóle to w I epizodzie Palpatine nie był Imperatorem ale jako Mroczny Lord Sith Darth Sidious wyuczył swojego padawana (FCiemna strona ma Padawanów?) Dartha Maula by zemścić się na Jedi za cośtam
Dopiero później uczeń Sidiousa Darth Vader zrobił nagonkę i prawie wszystkich powybijał Jedi ale tego narazie nie widzieliśmy w filmach...:) |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 22:35 |
|
|
|
a IMHO nie byli oni żadnym zagrożeniem dla Imperatora bo ich tylko kilku zostało. Yoda, Obi-Wan, Vader (sic!) (no i pewnie kilku innych staruszków)
Tak żadnym zagrożeniem. Absolutnie żadnym... tylko powiedz to imperatorowi... ups no tak zabił go Luke z ojcem... |
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłano: Wtorek, 22 Kwietnia 2003, 22:44 |
|
|
|
Nie prawda przetrzebil ich jako realne zrodlo zagrozenia dla swoich rządów, ja sam na jego miejscu zrobilbym podobnie...
No właśnie. Wielokrotnie w historii władcy tak robili i nie wszyscy byli uważani za tyranów. |
|
|
|
|
|
