Wysłano: Czwartek, 30 Kwietnia 2009, 22:26 |
|
|
|
A ja jadę do Egiptu-trochę mało on afrykański,ale z braku laku dobry kit;) Spędzę tam 2 tygodnie na obozie z ciach i kto wie-może będę chciała tam wrócić sama;) Co do obozu i warunków na nim panujących jestem spokojna(znam to biuro podrózy i zawsze było ok),ale niepokoi mnie troche klątwa faraona;) Zresztą,czy można Egipt zaliczyć do Afryki dzikiej? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <elninio> Afryka dzika |
|
|
Wysłano: Piątek, 01 Maj 2009, 10:52 |
|
|
|
Egipt jest jak najbardziej afrykański; nie można utożsamiać Afryki z Czarną Afryką. A skoro jesteś kobietą, powinnaś zmienić nicka na La Niña. ;) |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Afryka dzika |
|
|
Wysłano: Niedziela, 03 Maj 2009, 10:40 |
|
|
|
Tak sobie pomyślałem, że o to, czy Egipt jest Afryką "dziką" można by zapytać turystów, którzy dwanaście lat temu zostali ostrzelani pod świątynią Hatszepsut. Pewnie mieliby sporo do opowiadania, gdyby tylko mieli usta... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Afryka dzika |
|
|
Wysłano: Sobota, 09 Maj 2009, 11:55 |
|
|
|
Post Zimy przeniesiony z innego wątku:
Przewodniki, mapy Sudanu - odkupię. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Afryka dzika |
|
|
Wysłano: Wtorek, 12 Maj 2009, 15:56 |
|
|
|
I znów wracamy do Kingi. Informacja z forum UAM na naszej-klasie:
"Studenckie Koło Naukowe Kulturoznawców zaprasza na spotkanie z Krystyną Choszcz, mamą Kingi Choszcz, która pośmiertnie została uhonorowana nagrodą Bursztynowego Motyla za książkę Moja Afryka. Będzie mu towarzyszyć rozmowa na temat wyprawy Kingi do Afryki, życia najmłodszych mieszkańców Czarnego Lądu oraz pokaz zdjęć. Spotkanie odbędzie się 25 maja o godzinie 16.00 w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu (ul. Gen. Tadeusza Kutrzeby 10 ) w sali 340.
Ulubionym sposobem podróżowania Kingi Choszcz był autostop. W 1998 roku wraz z Radosławem Siudą (pseudonim Chopin) wyruszyła w podróż dookoła świata. Spełniając swoje marzenia, zyskała uznanie w oczach ludzi, czego przykładem mogą być liczne nagrody i tytuły m. in. Kolos 2004 w kategorii „Podróże”. Swoje przygody opisali w książce Prowadził nas los, która została wydana po polsku i angielsku. W 2005 Kinga wyruszyła w samotną podróż po Afryce, jednak zachorowała na malarię mózgową i zmarła w Ghanie w czerwcu 2006 roku. Krótko przed śmiercią wykupiła dziewczynkę, która skazana była na niewolniczą pracę. Kinga zapewniła jej powrót do rodziny i edukację w szkole. Obcowanie z cierpieniem afrykańskich dzieci i bezbronność na, którą są skazane spowodowały, że została założona Freespirit Fundation, która kontynuuje działania Kingi Choszcz, pomaga małym mieszkańcom Czarnego Lądu." |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Afryka dzika |
|
|
Wysłano: Czwartek, 12 Listopada 2009, 16:33 |
|
|
|
Mój tekst z "Aglomeracji":
"Być jak Kazimierz Nowak
Blisko 20 śmiałków z całej Polski wyrusza przez Afrykę na rowerach. Chcą przez dwa lata pokonać 40 tys. km, przemierzając Czarny Kontynent śladami słynnego, poznańskiego podróżnika.
Kazimierz Nowak odkrywał Afrykę na rowerze w latach 30. XX wieku. Osiemdziesiąt lat później jego wyczyn chcą powtórzyć m.in. Asia Parchoć, Dagmara Ciarka, Izabela Koczita Gmitrowicz, Zbyszek Sas, Dominik Szmajda, Piotr Sudoł, Maciej Pastwa, Jakub Pająk, Łukasz Wierzbicki i jeszcze wielu innych.
Podróżnicy przejadą przez siedemnaście krajów, w tym m.in. Libię, Egipt, Sudan, Ugandę, Rwandę, Republikę Południowej Afryki, Kongo, Czad, Niger i Algierię. Trasę, która w sumie liczy 40 tys. km (czyli tyle, co długość równika) podzielili na 24 miesięczne etapy o długości po około półtora tysiąca kilometrów każdy.
Start w środę, 4 listopada o godz. 9.00 w podpoznańskim Boruszynie, w którym przed wojną mieszkał Kazimierz Nowak z rodziną. Uczestników pożegna sołtys Roman Klewenhagen. Podróżnicy, którym towarzyszyć będą cykliści z Sekcji Rowerzystów Miejskich (Poznań) oraz stowarzyszenia Śremskiego Klubu Rowerowego „Żwawe Dziadki”, popedałują następnie do stolicy Wielkopolski.
Na Dworcu Kolejowym PKP Poznań Główny odbędzie się pożegnalny happening z udziałem uczniów Gimnazjum nr 5 im. Kazimierza Nowaka. Potem globtroterzy zdradzą na jakiś czas rowery na rzecz pociągu. Na siodełka swoich metalowych rumaków powrócą już na piaskach Afryki."
http://www.poznan.aglomeracja.pl/index.php?option=com_content&task =view&id=1800 |
|
|
|
|
|