Wysłano: Wtorek, 21 Grudnia 2004, 13:49 |
|
|
|
Temat nawinął się przypadkiem, co zresztą sami przeczytajcie.
Cytat: |
12:32:18 Bzdury
już jestem
12:32:21 Bzdury
fajka spalona
12:32:23 eddy
:}
12:32:37 eddy
25 g smoły wciagniete
12:32:45 Bzdury
thehehe
12:32:48 Bzdury
dokładnie
12:33:02 eddy
to tak, jakbys lubil zaciagac sie spalinami
12:33:15 eddy-00
tylko one nie maja nikotyny i to nie jest juz takie przyjemne
12:33:16 Bzdury
no nie do końca tak
12:33:18 eddy
ani uzalezniace
12:33:31 Bzdury
od wszystkiego można się uzależnić
12:33:38 eddy
od kobiet
12:33:41 Bzdury
jak od kleju można to pewnie i od spalin też
12:33:50 Bzdury
a Ty tylko o jednym
12:33:55 Bzdury
zboczuch
12:34:12 eddy
no co
12:34:12 eddy
12:34:23 Bzdury
a nic
12:34:30 Bzdury
sam jestem od kobiet uzależniony
12:34:31 Bzdury
12:34:51 eddy
od Lary Croft |
Kto czuje się uzależniony od kobiet, bądź (o zgrozo!) jednej kobiety? Jakie są ku temu objawy? Jak przeciwdziałać? Pytanie całkiem serio.
Może jedynym lekarstwem pozostaje pewne hasło: "Precz z kobietami! Niech żyją robótki ręczne!"? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <EDDY> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Wtorek, 21 Grudnia 2004, 14:01 |
|
|
|
Cóż jako wywołany do tablicy będe sie trochę jąkał....
no więc ...tego...jakby tu powiedzieć...to wszystko trochę nie tak....
Bo jeżeli jestem uzależniony od kobiet...ale jednocześnie one sa uzależnione ode mnie...to chyba nie jest uzależnienie.
Tak postawione sformułowanie....jest nie trafne. Uzależnionym jest się mając......(tu wstaw sobie własną, jedynie słuszną cyfrę) lat.
A potem.....
Czyż koneser dobrego wina jest od niego uzależniony...?
Od spoglądania na ten blask...od tego smaku...tego uczucia po pierwszym łyku dobrego trunku....
Podobnie jest z kobietami. To nie uzależnienie...to miłość.
Czego sobie i wszystkim życzę. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Wtorek, 21 Grudnia 2004, 14:05 |
|
|
|
EDDY : |
Temat nawinął się przypadkiem, co zresztą sami przeczytajcie.
.....
12:33:31 Bzdury
od wszystkiego można się uzależnić
12:33:38 eddy
od kobiet
.....
12:33:50 Bzdury
a Ty tylko o jednym
12:33:55 Bzdury
zboczuch
12:34:12 eddy
no co
....
12:34:30 Bzdury
sam jestem od kobiet uzależniony
.....
12:34:51 eddy
od Lary Croft |
...
Może jedynym lekarstwem pozostaje pewne hasło: "Precz z kobietami! Niech żyją robótki ręczne!"? [/quote]
PANOWIE !!!
w waszym wieku to możecie się zapracować na amen,
więc może to uzalezneinie nie jest do końca takim najgorszym wyjściem.
A na poważnie, to uważam, że te objawy dotyczą obu stron, dlatego nie narzekajcie tylko cieszcie się faktem tak przyjemnego UZALEŻNIENIA - szczególnie gdy dotyczy to jednej osoby !!! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Wtorek, 21 Grudnia 2004, 16:23 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
EDDY : |
Kto czuje się uzależniony od kobiet, bądź (o zgrozo!) jednej kobiety? Jakie są ku temu objawy? |
http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,2451497.html : |
Naukowcy potwierdzili coś, o czym powszechnie wiadomo, tylko nie chcemy się do tego przyznać: miłość jest wszystkim, czego wszyscy, a zwłaszcza mężczyźni, potrzebujemy.
Okazuje się, że w życiu jest jak w piosence Beatlesów "All you need is love". Szczególnie mężczyźni giną bez miłości. I to prawie dosłownie, bo chudną i zapadają na ciężkie choroby - to wnioski z badań dr Patricii Mony Eng z Uniwersytetu Harvarda. Autorka przebadała 4 tys. panów między 40. a 75. rokiem życia i zawyrokowała: żyjący w stałych związkach są zdrowsi. Głównie dlatego, że lepiej się odżywiają, tj. jedzą zdrowsze posiłki, mniej palą i piją, mają więc szanse na dłuższe życie niż samotnicy. Ci, którzy owdowieli lub się rozwiedli, z dnia na dzień przestają o siebie dbać, jedzą posiłki z mikrofalówki, jak oszaleli piją alkohol i palą papierosy, słowem: rujnują sobie zdrowie. Dopóty, dopóki nie ożenią się ponownie. Nowe małżeństwo natychmiast przynosi korzyści w postaci poprawy diety, unormowanego trybu życia, wygodnego domu i stabilizacji emocjonalnej. Szczęśliwi tyją w związku.
W tym względzie polscy mężczyźni nie różnią się od Amerykanów. - Gdy układało się nam z żoną, miałem 2-3 kg nadwagi - wspomina Maciek (39 l.) z Wrocławia. - Gdy zaczęły się kłopoty, schudłem. Lepiej się czuję, gdy jestem szczuplejszy, więc mogłoby się wydawać, że na tym skorzystałem. Okazuje się, że nie. Kiedy ona odeszła, ni z tego, ni z owego zachorowałem na nerki i leczyłem się pół roku. Potem doszły jakieś dziwne alergie.
Opuszczeni łakną czułości bardziej niż inni. Gdy dziennikarze "Metra" ściskali przechodniów na ulicach Warszawy, samotni ludzie specjalnie przyjeżdżali z drugiego końca miasta, aby poczuć bliskość. - Moja żona umarła przed pięcioma laty. Od tego czasu nikt mnie nie przytulił - żalił się ze łzami w oczach starszy pan.
Powszechnie znana, aczkolwiek niedoceniana, prawda mówi, że napięcie psychiczne wpływa na pogorszenie zdrowia fizycznego. - Gdy żona mnie rzuciła, miałem gorączkę, często kołatało mi serce i czułem ciężar w brzuchu - opowiada Marek S., dziennikarz.
Najłagodniejszą konsekwencją takich stanów są nerwobóle, do najgroźniejszych należy zawał lub rak.
- Mężczyźni, którzy tracą partnerkę między 40. a 50. rokiem życia, żyją na ogół jeszcze dziesięć lat. Wali się cały ich świat, całe zaplecze, gdzie odpoczywają i nabierają sił - mówi dr Elżbieta Zubrzycka, szef Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego. - Chyba że wejdą w kolejny związek. Wtedy spokojnie osiągają podeszły wiek. |
EDDY : |
Jak przeciwdziałać? |
jeszcze jakieś pytania?
kazia : |
A na poważnie, to uważam, że te objawy dotyczą obu stron |
http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,2451497.html : |
A co z kobietami? Jak się okazuje, kobiety łatwiej znoszą odejście partnera, zwłaszcza jeśli zostanie po nim renta albo majątek. - Długość ich życia przekracza wtedy 80 lat - cytuje wyniki badań dr Zubrzycka. Niektóre panie dopiero wówczas odkrywają siebie, budzą się w nich społeczne instynkty i zainteresowanie światem. |
a jam teraz szowinistką, w pełni się z tym zgadzam i już nie mogę się doczekać |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <EDDY> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Wtorek, 21 Grudnia 2004, 18:16 |
|
|
|
Mężczyźni bez kobiet ponoć żyją krócej, człowiek, który szczęśliwie kocha jest zdrowszy, tym niemniej coś mi się o uszy obiło, że psychologowie mówią nie tylko o alkoholiźmie, pracoholiźmie, ale również i o seksoholiźmie... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Środa, 29 Grudnia 2004, 16:31 |
|
|
|
Generalnie, kobiety to same problemy, dlatego też jeżeli panowie macie taką możliwość, to utrzymujcie stan kawalerski jak najdłużej! Natomiast kobiety dawkujcie sobie w miarę potrzeb bieżących, nic na zapas! No i najważniejsze nie przyzwyczajać się, bo można w ten sposób przyschnąć do jednej, a potem przychodzi płacić bardzo wysoka cenę.
WIWAT KAWALERSKI STAN !!! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 02:50 |
|
|
|
Marek D. : |
Generalnie, kobiety to same problemy, dlatego też jeżeli panowie macie taką możliwość, to utrzymujcie stan kawalerski jak najdłużej! Natomiast kobiety dawkujcie sobie w miarę potrzeb bieżących, nic na zapas! No i najważniejsze nie przyzwyczajać się, bo można w ten sposób przyschnąć do jednej, a potem przychodzi płacić bardzo wysoka cenę.
WIWAT KAWALERSKI STAN !!! |
Czemu wcześniej tego nie przeczytałem? Ja jestem mocno uzależniony od kobiet, a od jednej to już tak dogłębnie, że bardziej chyba się nie da (w sferze psychicznej ;) )... aż się boję pomyśleć co będzie w przyszłości |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 12:35 |
|
|
|
Zguba : |
Czemu wcześniej tego nie przeczytałem? |
Marek swoje lata ma, prawdopodobnie starszy od Ciebie jest (zdradziłeś wszak, że niedługo matura, a on po trzydziestce już...) i z pewnością mądrych i uczonych porad udziela. Ja jednak jako człek prawdopodobnie również od Ciebie starszy, jedną radę Ci dam - nie słuchaj starszych. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 13:31 |
|
|
little_wild_girl |
Nałogowy uczestnik vip |
|
|
Użytkownik #187
|
|
Posty: 2741 |
[ Osobista Galeria ] |
|
|
|
|
|
|
Zguba:
- jestem mocno uzależniony od kobiet, a od jednej to już tak dogłębnie, że bardziej chyba się nie da
Witam Pana.
Prowadzę ogólnopolską ankietę mającą na celu zbadanie zależności pomiędzy o tym, a właśnie tym o pod kątem pracy magisterskiej.
Please, answer the questions and show me result. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 15:28 |
|
|
|
Berger : |
[..]
Marek swoje lata ma, prawdopodobnie starszy od Ciebie jest (zdradziłeś wszak, że niedługo matura, a on po trzydziestce już...) i z pewnością mądrych i uczonych porad udziela. Ja jednak jako człek prawdopodobnie również od Ciebie starszy, jedną radę Ci dam - nie słuchaj starszych. |
Chrzanisz Krzychu! Boś kawaler i za dupa Ci się cni. A jako żeś 10 lat w małżeństwie nie przeżył to nie wiesz.
W tym akurat przypadku starszych słuchać trzeba! Ja nie słuchałem, a teraz rację im przyznaję. Mówili: „Maruś nie zeń się, gorszej głupoty w zyciu już nie zrobisz”. Nie posłuchałem, sam teraz młodszym to samo powtarzam, ale oni też nie słuchaja. Znać do tego wniosku trza samemu dojść. Ino szkoda tych lat zmarnowanych... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 17:15 |
|
|
|
Marek D. : |
A jako żeś 10 lat w małżeństwie nie przeżył to nie wiesz... |
Wiesz, jak się źle trafi, można i po czterech miesiącach mieć dość i się zniechęcić, dziesięciolecia wcale do tego nie trzeba. Ale w tym rzecz chyba, żeby nie zniechęcać się? |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 17:57 |
|
|
|
Rzecz w tym, co by tego nie sprawdzać !!! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Marek D.> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 18:26 |
|
|
|
E, tam. Sprawdzać trzeba. Żeby życie miało smak. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 19:13 |
|
|
|
Jaaasne! Ale jedna góra miesiąc, dłużej nie ma sensu. A potem następną, etc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Marek D.> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 19:48 |
|
|
|
Bywa, że miesiąc to już za długo. Bywa, że cztery lata to stanowczo za krótko. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Berger> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 19:56 |
|
|
|
Jezu! Berger sam widzisz ze nie ma sensu sprawdzać!!! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: <Marek D.> Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Poniedziałek, 03 Stycznia 2005, 20:12 |
|
|
|
Widzę. Widzę, że zawsze musisz mieć ostatnie słowo. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Re: Uzależnienie od kobiet |
|
|
Wysłano: Niedziela, 13 Lutego 2005, 19:36 |
|
|
|
Wiem że wszystko co było tu napisane jest dla wielu przedmiotem żartu i kawałów ale ktoś kto naprawde jest sexoholikiem raczej tak nie uważa. Weżmy mnie na przykład, jestem z dziewczyną od 4 lat , kocham ja bardzo nie chciałbym jej stracić ani skrzywdzić ale wszedzie czuje zapach innych kobiet i myśle tylko o tym żeby je wszystkie wyobracać. nigdy nie zdradziłem mojej kobiety ale jak długo jeszcze wytrzymam czy kiedy jest sie uzależnionym od kobiet założenie rodziny jest w ogóle możliwe.
Jestem również pewien że nie tylko ja mam trakie problemy.
Wszystko spoko jeśli jest sie samemu ale potem......????? |
|
|
|
|
|